6‑latek błąkał się po ulicach. Był bosy i przemoknięty
Przechodnie w Kamiennej Górze zauważyli małego chłopca błąkającego się boso po ulicach miasteczka i powiadomili o tym policję. Funkcjonariusze po ustaleniu jego adresu zamieszkania odwieźli go do domu. Drzwi otworzyła im zaskoczona matka, która tłumaczyła, że zasnęła w trakcie opieki nad dzieckiem i nie zauważyła, gdy wyszło z mieszkania.
Chłopczyk miał na sobie mokre ubrania, był bosy i przemarznięty. Policjanci przebrali go w suchą odzież i wezwali pogotowie ratunkowe, żeby zbadało 6-latka.
Funkcjonariusze, którzy weszli do mieszkania stwierdzili, że były tam niewłaściwe warunki socjalne, m.in. temperatura w pomieszczeniach była bardzo niska. Opinię policjantów potwierdzili pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W związku z tym zdecydowano, że dziecko trafi na obserwację do Powiatowego Centrum Zdrowia.
Obecnie funkcjonariusze sprawdzają w jaki sposób i z czyjej winy doszło do zaniedbań nad 6-latkiem. Sprawa trafi do sądu rodzinnego. Obecnie życiu i zdrowiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo.