53-latek wpadł do studni. Temperatura jego ciała spadła do 24 stopni
W jednym z gospodarstw na terenie gminy Warta (woj. łódzkie) rolnik wpadł do studni. Udało się do uratować, dzięki szybkiej reakcji brata i sąsiadów.
Mężczyźni zgromadzeni wokół studni, próbowali utrzymać 53-latka liną tak, aby nie utonął. Jeden koniec oplatał dłonie rolnika, z kolei drugi był przyczepiony do ciągnika. W ten sposób poszkodowany był zanurzony w wodzie tylko do połowy, co uratowało mu życie.
Dzięki pomocy policjantów udało się wreszcie wyciągnąć 53-latka.Wcześniej nie udało się to jego bratu i sąsiadom - informuje portal policja.pl. W czasie, gdy rolnik przebywał w studni, bardzo szybko spadała u niego temperatura ciała.
Zobacz także: Padł nowy rekord zimna. Jak Polacy radzą sobie z niskimi temperaturami?
Mężczyzna w stanie hipotermii został natychmiast przetransportowany do szpitala w Sieradzu. Temperatura jego ciała obniżyła się do 24 stopni Celsjusza. Funkcjonariusze podkreślają, że gdyby nie szybka rekcja brata i sąsiadów, 53-latek by nie żył.
Źródło: policja.pl