51‑latek zasztyletował żonę, z którą był w separacji
Łódzcy policjanci zatrzymali 51-latka podejrzewanego o zabójstwo żony, z którą był w separacji.
Jak poinformowała podinsp. Joanna Kącka z biura prasowego łódzkiej policji, do tragedii doszło w niedzielę wieczorem. 51-letni mieszkaniec Bełchatowa przyjechał do Dłutowa k. Pabianic, gdzie od pewnego czasu mieszkała jego żona, z którą był w separacji. Mężczyzna prawdopodobnie siłą wyciągnął kobietę z domu i przed budynkiem zadał jej cios ostrym narzędziem - prawdopodobnie nożem. Następnie odjechał samochodem pozostawiając konającą ofiarę. Mimo udzielonej pomocy medycznej, 52-letnia kobieta zmarła.
Nad ranem samochód honda, którym jechał mężczyzna, został zlokalizowany przez policjantów na jednym z parkingów w Piotrkowie Trybunalskim. Zatrzymano siedzącego w aucie 51-latka. Był pijany - badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna będzie przesłuchiwany. Policjanci zabezpieczyli nóż, który mógł być narzędziem zbrodni. Mężczyźnie może grozić kara dożywotniego więzienia.