5 maja wyrok w procesie ws. zabójstw w filharmonii w Jeleniej Górze
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie) zakończył proces Michała M. oskarżonego o zabójstwa harfistki i portiera. Wyrok ma być ogłoszony 5 maja. Do zbrodni doszło w marcu 2013 r. w budynku Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze.
Jak poinformował rzecznik sądu Andrzej Wieja, prokurator zażądał dla oskarżonego kary dożywotniego więzienia z prawem ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 50 latach.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Ze względu na dobro pokrzywdzonych i ich rodzin wnioskowała o to prokuratura oraz oskarżyciele posiłkowi.
Śledczy postawili 29-letniemu Michałowi M. zarzuty podwójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, gwałtu oraz rozboju. Prokurator nie chciał mówić o motywach tej zbrodni, ze względu na dobro pokrzywdzonych i ich rodzin.
- M. częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów - mówił dziennikarzom przed procesem prokurator Sebastian Ziembicki.
Do zbrodni doszło w nocy z 7 na 8 marca 2013 r. w budynku Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze. Ofiarami byli 59-letni Paweł K. pracownik ochrony, który wykonywał obowiązki portiera oraz 25-letnia Victoria J. - harfistka, która nocowała w pokoju gościnnym. Pochodząca z Warszawy artystka przyjechała w zastępstwie na jeden koncert do tej filharmonii.
Oskarżony Michał M. był pracownikiem technicznym filharmonii. Został zatrzymany kilka dni po zbrodni na Górnym Śląsku. Od tego czasu przebywa w tymczasowym areszcie. Wcześniej nie był karany. Grozi mu teraz kara od 12 lat więzienia do dożywocia.