5 lat więzienia za znęcanie się w domu opieki?
Do 5 lat więzienia grozi pięciu osobom z
personelu Domu Opieki w Radości, którzy staną przed sądem za
znęcanie się nad starszymi i niedołężnymi pensjonariuszkami.
09.06.2008 | aktual.: 09.06.2008 16:19
Akt oskarżenia w tej głośnej sprawie wysłano w poniedziałek do Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Południe - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. Na ławie oskarżonych zasiądzie kierowniczka domu Katarzyna Z., dwie opiekunki - Sławomira P. i Anna G. oraz Rafał Z. i Kasper J., którzy w domu opieki "odrabiali" służbę wojskową.
Katarzyna Z. i Sławomira P. mają też dodatkowo zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia jednej z pensjonariuszek przez niewezwanie karetki (na drugi dzień kobieta zmarła). Wszyscy oskarżeni - poza Kasperem J. - przyznali się do zarzutów. Wszyscy też - oprócz niego - złożyli w śledztwie wyjaśnienia.
Za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad osobą "pozostającą w stosunku zależności" grozi od trzech miesięcy do 5 lat więzienia. Takiej samej karze podlega ten, kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a ciąży na nim obowiązek opieki.
Maltretowanie pensjonariuszek prywatnego domu opieki Fundacji "Betania" ujawniły media w grudniu 2007 r. Pokazano m.in. filmy nagrane telefonem komórkowym przez Łukasza K., poborowego odsługującego wojsko w tym ośrodku. Było na nich widać, jak stare, schorowane kobiety były bite po twarzy, wyzywane i maltretowane.
Po ujawnieniu sprawy wszyscy pensjonariusze trafili do innych placówek. Dom zamknięto, a wojewoda mazowiecki nałożył 10 tys. zł kary na "Betanię" za nierejestrowanie działalności. Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe badała sprawę już w październiku 2007 r., bo wpłynęła do niej informacja o złym traktowaniu pensjonariuszy od Łukasza K.
W śledztwie przesłuchano m.in. pokrzywdzone pensjonariuszki - ze względu na wiek, w obecności psychologów - ich rodziny oraz personel placówki.