47 lat temu rozpoczęto budowę muru berlińskiego
Niemcy obchodzą 47. rocznicę rozpoczęcia budowy muru berlińskiego, który przez niemal trzy dekady dzielił obecną stolicę kraju.
W Berlinie odbywają się uroczystości, upamiętniające podział Niemiec oraz ludzi, którzy zginęli przy próbach ucieczki przez mur z NRD do zachodniej części miasta.
Przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert podkreślił podczas uroczystości na Bernauerstrasse, którą w przeszłości przecinał mur, że był on "symbolem potwornego politycznego błędu" i ludzkiej tragedii.
Historia Niemiec oraz mur berliński niezmiennie są przykładem tego, że izolowanie ludności od niewygodnych informacji, kontaktów i przemian zawsze oznacza polityczne bankructwo - dodał.
Według Lammerta niesmaczny jest spór, jaki wybuchł w minionych dniach, dotyczący liczby ludzi, którzy zginęli przy przekraczaniu granicy dawnej NRD. Każda jedna ofiara to już zbyt wiele - podkreślił.
Szefowa prywatnego Muzeum Muru Berlińskiego Alexandra Hildenbrandt zarzuciła Centrum Badań Historycznych w Poczdamie zaniedbania przy sporządzaniu statystyk tzw. ofiar muru.
Według niej na murze berlińskim zginęły 222 osoby, zaś Centrum podaje liczbę 136 osób. Badania kierowanego przez Hildenbrandt muzeum wskazują, że w wyniku podziału Niemiec od 1945 roku zginęły w sumie 1303 osoby - to o 58 więcej niż podawano przed rokiem.
Mur berliński dzielił miasto przez 28 lat. Jego budowę rozpoczęto krótko po północy 13 sierpnia 1961 roku z polecenia ówczesnego przywódcy NRD, pierwszego sekretarza Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED) Waltera Ulbrichta. Bariera miała powstrzymać falę ucieczek obywateli NRD na Zachód.
Na początku powstała bariera z ok. 10 km drutu kolczastego, którą w następnych tygodniach umacniano, aż wreszcie zastąpiono betonową ścianą i metalowym płotem o wysokości do 3,5 metra.
Mur upadł 9 listopada 1989 roku.