Polska45 mln euro zapłacone? "Przelew został wysłany do Czech"

45 mln euro zapłacone? "Przelew został wysłany do Czech"

Polska zawarła porozumienie z Czechami ws. kopalni w Turowie. - W momencie podpisania umowy przesłaliśmy przelew. Czesi otrzymali już potwierdzenie dokonania przelewu - przekazała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. W rozmowie polityk odniosła się także do kwestii kar nałożonych przez TSUE.

45 mln euro zapłacone? "Przelew został wysłany do Czech"
45 mln euro zapłacone? "Przelew został wysłany do Czech"
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik
Marek Mikołajczyk

03.02.2022 | aktual.: 03.02.2022 20:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

We czwartek Mateusz Morawiecki poinformował, że polski rząd podpisał porozumienie z Czechami ws. kopalni Turów. - Za nami długie tygodnie negocjacji, które były na pewno trudne i wyboiste, ale zakończyły się sukcesem. Dziękuję osobiście premierowi Fiali za jego udział, bo w ostatnich tygodniach niemal codziennie rozmawialiśmy, kontaktowaliśmy się w tej sprawie - tłumaczył premier.

Z kolei Premier Czech Petr Fiala oświadczył, że Polska musi zapłacić łącznie 45 mln euro rekompensaty. Dopiero przelew środków spowoduje wycofanie wniosku z Trybunału Sprawiedliwości UE. - Polska zapłaci 35 mln euro rekompensaty. Fundacja PGE przekaże 10 mln euro województwu libereckiemu. Kiedy środki zostaną przelane, wtedy Czechy wycofają skargę - wyjaśnił szef czeskiego rządu.

"Spór nieistniejący". Przelew do Czech wysłany

Do sprawy tej odniosła się w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. - W momencie podpisania umowy przesłaliśmy przelew. Czesi otrzymali już potwierdzenie dokonania przelewu. Jednocześnie zadeklarowali, że mają gotowe dokumenty, które są niezbędne do wycofania sporu i są gotowi natychmiast te dokumenty przekazać. Ten przelew i to wycofanie czyni spór nieistniejącym - przekazała szefowa MKiŚ.

Jak dodała, "umowa zabezpiecza współpracę pomiędzy Polską a Czechami w sposób jasny, przejrzysty i uzgodniony". - Mamy nadzieję, że dzięki jej szczegółowości nie dojdzie już do eskalacji sporu - oświadczyła Moskwa.

Prowadzący Bogdan Rymanowski dopytywał także o kwestię kar, które Polska winna zapłacić do TSUE. Licznik wynosi obecnie 68,5 mln euro.

- Na pewno nie zapłacimy już tych kar, które byłyby naliczane do dnia wydania wyroku. Jeśli chodzi o kary wstecz, będziemy wnioskować do TSUE o wycofanie tych kar. Skoro spór jest wycofany, to nie ma tematu. (...) Nie widzimy powodu, aby taka decyzja nie została podjęta - przekazała minister klimatu i środowiska na antenie Polsat News.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kopalnia w turowieturówminister środowiska
Komentarze (1767)