42 zarzuty dla uczestników "osiemnastki"
42 zarzuty dotyczące m.in. czynnej napaści na policjantów usłyszało pięciu uczestników urodzinowej imprezy - "osiemnastki", która odbywała się w jednym z mieszkań na Białołęce w Warszawie. Rannych zostało czterech policjantów próbujących uspokoić "rozbawione" towarzystwo.
16.04.2007 | aktual.: 16.04.2007 15:34
Zatrzymanym: "jubilatowi" 18-letniemu Adamowi P., 21 -letniemu Krzysztofowi K., 24-letniemu Dawidowi I., 24-letniemu Łukaszowi D. i 20-letniemu Przemysławowi J. grozi do 10 lat więzienia.
Wszystko zaczęło od zgłoszenia od lokatora bloku na ul. Myśliborskiej, który poinformował policję, że w jednym z mieszkań odbywa się głośna impreza.
Jak poinformowała Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, gdy policjanci przyjechali na miejsce, usłyszeli "niewybredne epitety padające pod ich adresem z jednego z balkonów". Gdy policjanci weszli do mieszkania, jeden z kolegów Adama P. zaczął ich wyzywać.
Dorota Tietz powiedziała, że policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny pod zarzutem znieważania. Wtedy zaczęła się awantura. Kilku uczestników imprezy zaczęło wciągać do mieszkania funkcjonariuszy, okładać ich pięściami po głowie, kopać. Wezwano posiłki. Ostatecznie czterech policjantów trafiło do szpitala z obrażeniami głowy, rąk i nóg. Adam P. wykrzykiwał, że jest siostrzeńcem komendanta głównego policji, groził, że mundurowi już nie pracują i pójdą do "pierdla" - dodała.
Wszyscy zatrzymani mężczyźni byli pijani. Odpowiedzą m.in. za czynną napaść, znieważenie i wymuszenie przemocą lub groźbą zaniechania czynności prawnej.