400 kilometrów biegu przez piach i kłującą trawę
W Australii zaczął się najcięższy bodaj na świecie supermaraton. Jest to blisko 400-kilometrowy bieg przez położoną w centrum kontynentu pustynię Simpsona.
Do maratonu, zwanego Simpson Desert Challenge i będącego raczej biegiem o przetrwanie, niż wyczynem sportowym, wystartowało kilkudziesięciu zawodników z 10 krajów. Do pokonania jest 379 kilometrów, wiodących przez bezdroża i czerwone piaski pustyni Simpsona. Rośnie tam tylko wysoka, kłująca trawa. Zawodnicy będą musieli wspiąć się na ponad 1000 wydm, o wysokości do 30 metrów. Codziennie pokonywane będą 50-kilometrowe odcinki.
Start nastąpił spod położonego na końcu przejezdnej drogi, osamotnionego zajazdu, o wdzięcznej nazwie Alka Seltzer, a meta, do której zawodnicy dotrą 16 kwietnia, znajduje się w położonej na takim samym pustkowiu aborygeńskiej osadzie Birdsville, na drugim końcu pustyni, mierzącej 170 tysięcy kilometrów kwadratowych.(ck)