Polska4 tys. próbek w policyjnym banku zapachów

4 tys. próbek w policyjnym banku zapachów

Około 4 tys. próbek zapachów zebranych z
miejsc przestępstw i od podejrzanych zgromadził w
ciągu 10 lat istnienia w swoim depozycie bank zapachów, który
działa w Głogowie - poinformował rzecznik prasowy
głogowskiej policji Józef Koszów.

Bank zapachów, czyli pracownia osmologii, istnieje przy komendzie powiatowej policji w Głogowie (Dolnośląskie). W jego pomieszczeniach, na kilkudziesięciu regałach, w hermetycznych i wyjałowionych pojemnikach, od lat gromadzone są zapachy ludzkie mogące pomóc w identyfikacji osób, które były obecne na miejscu zbrodni lub przestępstwa.

Głogowska pracownia osmologii jest jedyną taką na Dolnym Śląsku i jedną z 16 działających w całym kraju - zaznaczył Artur Falkiewicz z zespołu prasowego dolnośląskiej policji. Pracownia posiada certyfikat wydany przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Głównej Policji i ma prawo wydawać ekspertyzy oraz opinie wykorzystywane w prowadzonych postępowaniach.

Materiał dowodowy w postaci zapachu, zebrany przez techników kryminalistycznych na miejscu przestępstwa, jest przechowywany i po wytypowaniu podejrzanych konfrontowany z ich zapachami - wyjaśnił rzecznik głogowskiej policji. Dodał, że głogowska pracownia wykonuje rocznie ponad sto takich eksperymentów i wydaje w tym zakresie opinie. Zajmuje się tym kilku funkcjonariuszy.

Głównymi pracownikami banku zapachów jest jednak... pięć specjalnie przeszkolonych owczarków niemieckich oraz ich dwóch opiekunów. Wszystkie zwierzęta przeszły wcześniej wielomiesięczne szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach. Każdy eksperyment, gdy pies identyfikuje zapach z miejsca przestępstwa i ma go porównać z pobranym od podejrzanych, odbywa się zgodnie z ustaloną procedurą. Musi zostać spełnionych wiele warunków. Reakcja psa, który ma za zadanie warować przy rozpoznanym zapachu, jest nagrywana na wideo i dołączana do akt sprawy - wyjaśnił Koszów.

Zgodnie z polskim prawem, zapach może być dowodem i przyczynić się do skazania przestępcy, ponieważ jest znakiem równie indywidualnym dla danej osoby, jak jej linie papilarne - powiedział Falkiewicz. (mila)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)