4 ogniska ptasiej grypy w Polsce
Potwierdzono zakażenie ptaków wirusem H5 w trzech nowych miejscach na terenie Polski: w Kostrzynie (lubuskie), w Świnoujściu i w Bydgoszczy. Razem z Toruniem, gdzie ptasią grypę wykryto tydzień temu, w Polsce są już cztery ogniska choroby.
Rano wiceminister rolnictwa Marek Chrapek poinformował, że ptasią grypę wykryto u łabędzia znalezionego na osiedlu Warniki w Kostrzynie nad Odrą (lubuskie), w pobliżu przepompowni wody na obrzeżach parku narodowego "Ujście Warty". Laboratorium weterynaryjne w Puławach stwierdziło, że ptak zarażony był wirusem typu H5.
Jak wyjaśnił Główny Lekarz Weterynarii Krzysztof Jażdżewski, już wczoraj wieczorem podjęte zostały procedury przyjęte w takich przypadkach, polegające m.in. na wyznaczeniu trzykilometrowej strefy zapowietrzonej oraz położeniu mat dezynfekcyjnych i oznakowaniu terenu.
O wykryciu ogniska ptasiej grypy powiadomiono Komisję Europejską oraz władze Niemiec i Brandenburgii, landu sąsiadującego z województwem lubuskim (10 km strefa obszaru zagrożonego obejmie tereny niemieckie).
Zdaniem dyrektora parku "Ujście Warty" Konrada Wypychowskiego, nie wykluczone jest, że w parku ptasia grypa jest powszechną chorobą wśród ptaków.
Po potwierdzeniu ogniska choroby w Kostrzynie, wielu pracowników parku szukało tam martwych ptaków; nie znaleziono żadnego. Ornitolodzy nie zauważyli także niepokojącego zachowania u ptaków. Stały monitoring w „Ujściu Warty” jest prowadzony od kilku miesięcy, podobnie jak badania ptasich odchodów. W cyklicznie wysyłanych do Puław próbkach nie znaleziono jeszcze wirusa.
Po południu potwierdzono wykrycie kolejnego ogniska ptasiej grypy - w Świnoujściu. Wirusem H5 zarażona była znaleziona nad kanałem Świny nurogęś. Chorego ptaka znaleziono w połowie mijającego tygodnia.
Wstępne badania, które przeprowadzono w Puławach, potwierdziły obecność wirusa H5. Dopiero po przeprowadzeniu dodatkowych badań będzie wiadomo, czy ptak był zarażony groźnym dla ludzi wirusem H5N1.
Większa część Świnoujścia (Zachodniopomorskie) została objęta strefą zapowietrzoną. Przy wjeździe i wyjeździe z miasta, na drogach układane są maty dezynfekcyjne - poinformowała PAP rzeczniczka wojewody zachodniopomorskiego Agnieszka Muchla.
Wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz i wojewódzki lekarz weterynarii Tomasz Grupiński poinformowali, że cała okolica Świnoujścia jest monitorowana przez służby sanitarno- weterynaryjne. Jeszcze dziś ma odbyć się spotkanie z odpowiedzialnymi za walkę z ptasią grypą służbami niemieckimi.
Ministerstwo rolnictwa, w komunikacie przekazanym PAP potwierdziło także wykrycie ogniska ptasiej grypy w Bydgoszczy.
Martwy łabędź, u którego wykryto wirus H5, został znaleziony na brzegu Brdy w dzielnicy Smukała Dolna w pobliżu skrzyżowania ulic Smukalskiej i Rajskiej.
W Bydgoszczy zebrał się sztab kryzysowy, który będzie koordynował działania, mające zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom miasta.
Rejon w którym znaleziono chorego ptaka, leży na uboczu miasta, jest słabo zaludniony i zabudowany wyłącznie domkami jednorodzinnymi. Wytyczenie tam stref ochronnych nie będzie miało dużego wpływu na ruch w mieście.
Łącznie do tej pory w Polsce wykryto cztery ogniska ptasiej grypy. Pierwsze przypadki zakażenia ptaków tym wirusem potwierdzono w ubiegłym tygodniu w Toruniu. Wiadomo już, że znalezione w tym mieście łabędzie zarażone były szczepem H5N1. Wczoraj wieczorem fakt ten potwierdziło również laboratorium referencyjne UE w Weybridge pod Londynem.