4 czerwca 1989 roku. Witajcie w wolnej Polsce

Obraz
Źródło zdjęć: © Forum | Krzysztof Wójcik
Paweł Wiejas

/ 15Jest 4 czerwca 1989 roku. Dzień pierwszych, częściowo wolnych wyborów. Odmienią nie tylko nasz kraj. One zmienią świat.

Obraz
© Forum | Krzysztof Wójcik

1989 to był rok szalony. Kilka miesięcy wcześniej przez Polskę przetoczyła się fala strajków, których skala zaskoczyła towarzyszy z PZPR. Postępujący kryzys gospodarczy obnażył w brutalny sposób brak pomysłu komunistów na dalsze rządzenie krajem. Już w styczniu (16-17) podczas obrad X Plenum KC PZPR została podjęta uchwała o wprowadzeniu pluralizmu politycznego i związkowego. W praktyce oznaczało to zgodę na ponowną legalizację "Solidarności".

/ 15Okrągły stół - ostateczne uzgodnienia

Obraz
© East News | LASKI COLLECTION

27 stycznia w podwarszawskiej Magdalence doszło do spotkania (ostatniego z serii, poprzednie były toczone w szerszym gronie) gen. Czesława Kiszczaka z przedstawicielami opozycji antykomunistycznej - Lechem Wałęsą, Tadeuszem Mazowieckim i Bronisławem Geremkiem. To wtedy ustalony został termin oraz procedury pracy Okrągłego Stołu.

/ 15Postanowione - będzie Senat i prezydent. "S" zostanie zalegalizowana

Obraz
© Forum | Erazm Ciołek

Rozmowy Okrągłego Stołu rozpoczęły się 6 lutego. Uczestniczyło w nich, w różnych podzespołach i grupach roboczych, ponad 700 osób reprezentujących stronę rządową i opozycję. Najważniejsze ustalenia, zakończonych 5 kwietnia obrad, dotyczyły legalizacji "Solidarności", ustanowienie urzędu prezydenta i Senatu oraz przeprowadzenie częściowo wolnych wyborów do Sejmu (35 proc. dla opozycji i 65 proc. dla strony rządowej) i całkowicie wolnych do Senatu. - Osiągnęliśmy niezbędne minimum do wkroczenia na szlak przemian demokratycznych – mówił Lech Wałęsa. Na zdjęciu: Podpisanie dokumentu końcowego ds. reform politycznych przez Janusza Reykowskiego (strona rządowa) i Bronisława Geremka ("Solidarność").

/ 15"Solidarność" znów legalna

Obraz
© PAP | Jerzy Kozak

Już 7 kwietnia Sejm zrealizował postanowienia Okrągłego Stołu – przyjął nową ordynację wyborczą oraz ustanowił urząd prezydenta i Senat. W sześć dni później Rada Państwa zarządziła, że wybory do Sejmu i Senatu odbędą się 4 i 18 czerwca. 17 kwietnia NSZZ "Solidarność" została ponownie wpisana do rejestru, a 20 kwietnia zarejestrowano NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Na zdjęciu: Tłumy działaczy i sympatyków "Solidarności" na korytarzu Sądu Wojewódzkiego w Warszawie po rejestracji związku zdelegalizowanego w 1982 roku.

/ 15"Drużyna Wałęsy"

Obraz
© Forum | Jerzy Kośnik

23 kwietnia zatwierdzone zostały listy wyborcze Komitetu Obywatelskiego, który zajmował się organizacją kampanii wyborczej "Solidarności". Andrzej Wajda zaproponował, żeby kandydaci zrobili sobie zdjęcie z Lechem Wałęsą – plakaty z nim można było wykorzystać w kampanii. Pomysł "chwycił" i zdjęcia kandydatów na posłów i senatorów z szefem "Solidarności" zostały zrobione 29 kwietnia w Stoczni Gdańskiej. Na zdjęciu: przyszły marszałek Senatu Andrzej Stelmachowski robi sobie zdjęcie z Wałęsą.

/ 15Opozycja odcięta od TVP

Obraz
© Forum | Marek Szymański

Rozmowy z rządem, nie zapewniły opozycji tak ważnej sprawy, jak dostęp do mediów publicznych. To towarzysze z PZPR mogli wpływać bez ograniczeń na wyborców i robić sobie darmową kampanię. Opozycja miała prawo do jednej godzinnej audycji w radiu i półgodzinnej w telewizji. Po raz pierwszy do emisji doszło 9 maja. Materiały były nierzetelne lub cenzurowane. "Solidarności" pozostała prasa - "Tygodnik Solidarność", "Tygodnik Powszechny" i "Gazeta Wyborcza", której pierwszy numer ukazał się 8 maja. Na zdjęciu: Studio "Dziennika Telewizyjnego".

/ 15"Solidarność" - marka światowa

Obraz
© Forum | Aleksander Keplicz

Z kolei zagraniczne media w maju i czerwcu 1989 roku przez przypadki odmieniały słowa: "Solidarność" i Polska. To za sprawą tempa dziejących się u nas zmian, których jeszcze kilka miesięcy temu niewielu się spodziewało. Nastała prawdziwa moda na Polskę. Na festiwalu w Cannes Grace Jones i Jane Fonda prężyły się dumnie ze znaczkiem "S" na piersiach, a w Warszawie Steve Wonder (na zdjęciu) śpiewał swój przebój "I just called to say I love You" w biurze wyborczym "Solidarności".

/ 15Przedwyborcza strategia opozycji

Obraz
© Forum | Leszek Pękalski

Żadnych tarć personalnych i ideowych. Ludzie skupieni w Komitecie Obywatelskim mieli stanowić monolit. Właśnie jedność stanowiła o sile kandydatów KO. Duży ciężar w kampanii wzięli na siebie szeregowi członkowie "S", rozdający np. ulotki. Po stronie niepodległościowej opowiedzieli się również ludzie kultury i sztuki. W odróżnieniu od kandydatów obozu rządowego, ludzie "S" nie bali się kontaktu z wyborcami. Na zdjęciu: kandydaci KO: Jacek Merkel (przyszły minister stanu ds. bezpieczeństwa narodowego), Jan Krzysztof Bielecki (przyszły premier), Lech Kaczyński (przyszły prezydent RP) i Bogdan Lis (przyszły senator I kadencji i poseł).

/ 15Rozbity obóz władzy

Obraz
© Forum | Janusz Fila

Tarcia personalne, kłótnie o miejsca na listach, a równocześnie nieuzasadniona niczym pewność o zwycięstwie w wyborach. Kontakt z wyborcami? A po co? Większość kandydatów koalicji PZPR, ZSL, Paxu i SD ograniczała się do nudnych, odczytywanych z kartki wystąpień. Można było powiedzieć o nich wszystko, ale nie to, że są w stanie kogokolwiek przekonać do oddania głosu na stary układ. Na zdjęciu: Okładka "Życia partii" z życzeniami: "Owocnych obrad, towarzysze".

10 / 15Opozycja czuła strach

Obraz
© Forum | Michał Kułakowski

Na kilka dni przed wyborami, pomimo wszechobecnego logo "S", kandydaci opozycji przewidywali, że uda się im zdobyć w najlepszym razie kilka mandatów. Z kolei kandydaci PZPR i kolacjanci byli pewni zwycięstwa, jakby zupełnie zapomnieli o tym, że te wybory były całkowicie odmienne od tych, do których przywykli na przestrzeni dziesiątek lat. Zdawali się nie dostrzegać, że naród już nie jest z partią. Na zdjęciu: Punkt informacyjny o kandydatach "S" w Żyrardowie.

11 / 154 czerwca z Cooperem...

Obraz
© PAP | Jan Morek

Jacek Kuroń (przyszły minister pracy i polityki socjalnej) razem z młodziutkim Adamem Wajrakiem (później słynnym dziennikarzem i podróżnikiem) trzymającym plakat, który stał się symbolem czerwcowych wyborów. Gary Cooper z gwiazdą szeryfa i napisem "Solidarność" miał zrobić porządek i zaprowadzić Polaków do wolności. Zdjęcie wykonano przy ul. Stanisława Wyspiańskiego na Żoliborzu. Trudno uwierzyć, gdy Tomasz Sarnecki - twórca plakatu - opowiadał, że jego dzieło nikomu się początkowo nie podobało.

12 / 15...i pięcioraczkami

Obraz
© PAP | Janusz Uklejewski

Dziś ich fota obiegłaby lotem błyskawicy wszystkie media społecznościowe, ale 4 czerwca 1989 roku gdańskie pięcioraczki też wzbudziły nie lada sensację. Adam, Piotr (obok niego mama Leokadia) oraz Roman, Ewa i Agnieszka Rychterowie kilka dni wcześniej skończyli 18 lat. Głos oddali w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 78.

13 / 15Gen. Jaruzelski jeszcze nie wiedział, jak bardzo przegrał...

Obraz
© PAP | Ireneusz Radkiewicz

Generał Wojciech Jaruzelski z żoną Barbarą głosują w lokalu wyborczym w Muzeum Rzeźby im. X. Dunikowskiego w Królikarni.

14 / 15...a Lech Wałęsa nie spodziewał się, jak wielki będzie triumf opozycji

Obraz
© PAP | Jan Bogacz

Głosowaniu przewodniczącego NSZZ "Solidarność" towarzyszyły dziesiątki reporterów.

15 / 15To było wielkie zwycięstwo

Obraz
© PAP | Janusz Mazur

Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała o wynikach 8 czerwca. Były one całkowitym zaskoczeniem dla PZPR - skala porażki, jak i dla opozycji - skala zwycięstwa. Okazało się, że w pierwszej turze Komitet Obywatelski zdobył aż 160 mandatów dostępnych dla niego w wolnych wyborach, a w Senacie zgarnął 92. ze 100. możliwych. Tymczasem partyjni kandydaci, którym przy Okrągłym Stole zagwarantowano 65 proc. miejsc, nie otrzymali więcej niż kilka procent głosów. Dopiero w II turze obsadzone zostały miejsca przydzielone w wyniku kontraktu. I choć "drużyna Wałęsy" nie miała większości w Sejmie kontraktowym, to było jasne, że to ona dostała on narodu prawdziwy mandat do rządzenia. Po Polskich Czerwcach '56 i '76, Grudniu '70, Sierpniu' 80, jako pierwszy kraj odzyskaliśmy wolność. W bloku Demoludów dokonał się wyłom.

Wybrane dla Ciebie

Uwolniony opozycjonista odmówił opuszczenia Białorusi
Uwolniony opozycjonista odmówił opuszczenia Białorusi
Szef MON: NATO zdało egzamin
Szef MON: NATO zdało egzamin
Łukaszenka: "Naszym głównym zadaniem jest stać u boku Trumpa"
Łukaszenka: "Naszym głównym zadaniem jest stać u boku Trumpa"
Ambasador wezwany na dywanik. Holandia reaguje na drony nad Polską
Ambasador wezwany na dywanik. Holandia reaguje na drony nad Polską
Premier Belgii apeluje o surowsze sankcje wobec Rosji
Premier Belgii apeluje o surowsze sankcje wobec Rosji
Rosyjska dezinformacja. Ekspert o "ofensywie propagandowej"
Rosyjska dezinformacja. Ekspert o "ofensywie propagandowej"
Polscy więźniowie uwolnieni z Białorusi. Na liście nie ma Poczobuta?
Polscy więźniowie uwolnieni z Białorusi. Na liście nie ma Poczobuta?
Niemieckie media: Drony leciały w stronę bazy NATO w Polsce
Niemieckie media: Drony leciały w stronę bazy NATO w Polsce
Trybunał Stanu. Wylosowano skład sędziowski ws. Świrskiego
Trybunał Stanu. Wylosowano skład sędziowski ws. Świrskiego
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"