39-letni lekarz zmarł na dyżurze. Był na 40-godzinnej zmianie

39-letni kardiolog, który zmarł w niedzielę w Pleszewskim Centrum Medycznym, był na "weekendowym dyżurze". Zmiana rozpoczęła się w piątek o godz. 16 i miała zakończyć się w niedzielę o godz. 8. We wtorek odbędzie się sekcja zwłok lekarza.

Pleszewskie Centrum Medyczne
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Wojtasik

W niedzielę Pleszewskim Centrum Medycznym (woj. wielkopolskie) zmarł 39-letni lekarz pełniący dyżur na oddziale kardiologii.

- Lekarz był na dyżurze od piątku od godz. 16. To był tryb weekendowy, miał zakończyć pracę w niedzielę o godz. 8 rano - powiedziała Wirtualnej Polsce asp. Monika Kołaska, oficer prasowy pleszewskiej policji.

Mężczyzna był widziany po raz ostatni w niedzielę nad ranem - o godz. 1:20 - kiedy udzielał pomocy pacjentowi. Od tej pory nikt lekarza nie widział. Jego ciało zostało znalezione przez personel medyczny w pokoju lekarskim około godz. 9 rano.

Śledztwo prokuratury

Śledztwo w sprawie śmieci mężczyzny prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone do przeprowadzenia sekcji zwłok, która odbędzie się we wtorek. - To pozwoli na ustalenie bezpośredniej przyczyny zgonu - mówi WP rzecznik prasowy prokuratury, prokurator Maciej Meler.

Niezależnie od powyższego prokurator zlecił także przesłuchanie personelu medycznego. - Zabezpieczona zostanie także dokumentacji, m.in. dotycząca zatrudnienia tego lekarza - mówi prok. Meler.

Prokuratura wykluczyła już udział osób trzecich w śmierci mężczyzny.

Szpital: sam organizował działalność w trybie weekendowym

Mężczyzna nie był etatowym pracownikiem Pleszewskiego Centrum Medycznego. Na etat pracował w innym miejscu, a w tej placówce był pracownikiem kontraktowym.

- Lekarz świadczył usługi dla nas w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wyłącznie w trybie dyżurowym. Podkreślenia wymaga fakt, że lekarz nie pracował w oddziale kardiologicznym na co dzień, wobec czego należy stanowczo zaprzeczyć pojawiającym się sugestiom o rzekomym nadmiernym obciążeniu pracą. Lekarz dyżurny z własnej inicjatywy organizował prowadzoną działalność właśnie w trybie weekendowym - tłumaczy rzecznik szpitala.

Zdaniem szpitala "ten feralny dla niego dyżur nie był zbyt intensywny, bo ostatni kontakt z pacjentami i naszym personelem miał ok. godz. 1 w nocy dokonując przyjęcia do oddziału". - Wszyscy jesteśmy poruszeni tym, co się stało i pragniemy złożyć wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym zmarłego - poinformował rzecznik szpitala.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza