32 zabitych w walkach w Afganistanie
32 osoby zginęły, a wiele innych
zostało rannych w walkach między rywalizującymi
ugrupowaniami na zachodzie Afganistanu - poinformował w Kabulu przedstawiciel policji.
Walki toczyły się w dystrykcie Shindand, o ok. 120 kilmetrów na południe od miasta Herat, głównego środka zachodniej części Afganistanu - podał przedstawiciel lokalnej policji Basir Salangi.
Do walk doszło, gdy szef jednego z miejscowych ugrupowań Amannulah Khan wkroczył na terytorium kontrolowane przez inną grupę, pod dowództwem Arbaba Basira.
"Miejscowi komendanci ścierali się tego popołudnia przez kilka godzin. Po obu stronach zginęły w sumie 32 osoby" - stwierdza się w policyjnym komunikacie.
Nie potwierdza on, wiadomość podaną wcześniej przez prywatną stację telewizyjną Tolo, że wśród zabitych jest również jeden z dwóch zwaśnionych watażków Amannullah Khan.