30 tys. uchodźców z Birmy otrzymało azyl
30 tysięcy uchodźców birmańskich opuściło obozy przejściowe w Tajlandii i wyjechało do krajów, które udzieliły im azylu - poinformowało biuro ONZ w Bangkoku. Akcja organizowana przez Organizację Narodów Zjednoczonych rozpoczęła się przed kilkoma laty. Do końca roku wyjedzie jeszcze około 8 tysięcy uchodźców.
Najwięcej przymusowych emigrantów przyjęły Stany Zjednoczone. Birmańscy uchodźcy znaleźli też schronienie w Australii oraz Kanadzie. Niewielkie grupy dotarły do Nowej Zelandii, a także kilku krajów europejskich.
W Tajlandii przebywa obecnie około 130 tysięcy uchodźców z Birmy, którzy opuścili kraj zarówno z powodu katastrofalnej sytuacji społeczno-gospodarczej, jak i w efekcie prześladowań politycznych. Każdego dnia przybywają tu nowi uciekinierzy. Mieszkają w dziewięciu obozach dla uchodźców zlokalizowanych na pograniczu birmańsko-tajlandzkim.
Władze Tajlandii zezwoliły im na czasowy pobyt, ale utrzymanie obozów oraz pomoc dla uchodźców zapewniają wyłącznie międzynarodowe organizacje humanitarne oraz wyspecjalizowane agendy ONZ.
Eksperci przewidują, iż w najbliższym czasie liczba uciekinierów z Birmy może się zwiększyć w wyniku zniszczeń dokonanych przez cyklon Nargis, który spustoszył niedawno południowe regiony kraju. Birma od ponad 40 lat rządzona jest reżim wojskowy.
Krzysztof Renik