30 rannych w Boguchwałowicach - w szpitalach
Około 30 ofiar piątkowego wypadku szkolnego autobusu w Boguchwałowicach na Śląsku pozostaje w szpitalach. Sosnowieccy lekarze nadal walczą o życie nauczycielki, stan pozostałych osób się poprawia.
Lekarze Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu wciąż walczą o życie nauczycielki. Niestety, sytuacja się nie zmienia, jej stan jest wciąż niestabilny - powiedziała w poniedziałek dr Elżbieta Szulakowska. Leżąca na tym samym oddziale 11-letnia dziewczynka zostanie w poniedziałek operowana.
Minęło natomiast zagrożenie życia dwóch 12-letnich pacjentów Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach. Stan dzieci nadal jest ciężki, ale ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Są przytomne. Teraz czeka je długotrwałe leczenie, a potem rehabilitacja. Trudno w tej chwili powiedzieć, kiedy wyjdą ze szpitala - powiedziała rzeczniczka Centrum dr Anna Glanowska. Poprawia się też stan 11-latka leczonego w tamtejszej klinice chirurgii dziecięcej.
W szpitalu w Zawierciu w poniedziałek rano było jeszcze pięcioro dzieci. Wczesnym popołudniem czworo pójdzie już do domu. Pozostaną u nas na razie chłopiec ze złamaną miednicą i wychowawca - powiedział dr Wojciech Bogdał.
W Centrum Pediatrii w Sosnowcu leczone są obecnie 3 dziewczynki. Jak poinformował dr Andrzej Badeński, we wtorek prawdopodobnie wszystkie wyjdą do domu.
Nic nie zagraża też życiu dzieci i nauczycielki leczonej w Szpitalu Wojewódzkim Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich.(miz)
