30 pracowników z objawami zatrucia. Sanepid bada, co im zaszkodziło
W jednej z firm spod Szczecina 30 osób zgłosiło objawy zatrucia pokarmowego, a osiem z nich trafiło do szpitala. Sanepid bada, co zaszkodziło pracownikom w zakładzie pracy, który korzysta z posiłków dostarczanych w formie cateringu.
Zgłoszenie podejrzenia zatrucia pokarmowego w jednym z zakładów pracy pod Szczecinem wpłynęło do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Policach we wtorek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W momencie zgłoszenia podejrzenia zatrucia było szesnaście osób z objawami, z czego osiem osób zostało hospitalizowanych - przekazała PAP rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie Małgorzata Kapłan.
Dzień później, w środę, liczba osób z objawami wyniosła 30. Rzeczniczka podkreśla, że liczba osób z objawami może się zmieniać, a "sytuacja jest dynamiczna".
Pracownicy mieli jeść zapiekankę z kurczakiem
Pracownicy firmy produkującej aparaty słuchowe wskazują, że we wtorek mieli jeść zapiekankę makaronową z kurczakiem - podaje RMF FM. Rozgłośnia informuje też, że jedzenie dostarczane jest przez firmę cateringową i wydawane w zakładowej stołówce.
Na miejscu trwa kontrola, pobierane są wymazy z powierzchni roboczych i drobnego sprzętu produkcyjnego. Pobrano również posiłki do badań, a także wymazy od osób, które wydawały jedzenie.
Pod nadzorem Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie jest też firma cateringowa, która produkowała żywność.
Czytaj też: