30 głodnych niedźwiedzi pożarło dwóch mężczyzn
Ok. 30 zgłodniałych niedźwiedzi zaatakowało i zjadło dwóch ochroniarzy kopalni platyny na Kamczatce w Rosji - informują rosyjskie agencje i "The Guardian".
400 geologów i górników odmawia powrotu do kopalni ze strachu przed kolejnym atakiem niedźwiedzi. Lokalne władze chciały wysłać helikopter i zastrzelić zwierzęta, ale na razie jest to niemożliwe ze względu na złą pogodę.
Na półwyspie Kamczatka jest ok. 12 tys niedźwiedzi. Wiele z nich cierpi głód z powodu braku podstawowego pożywienia - łososia z Pacyfiku. Na Kamczatce jest jedna czwarta światowej populacji tej ryby, ale ostatnio jest jej coraz mniej, z powodu kłusowników. Myśliwi w zeszłym roku mogli zabić nawet ok. 1000 niedźwiedzi, wybierając te największe.
To zawsze wina niedźwiedzi - skomentowała plany władz dotyczące strzelania do niedźwiedzi Laura Williams, dyrektor organizacji WWF na Kamczatce.
Ok. 10 niedźwiedzi widziano w okolicach wsi Khalino, jak zgłodniałe szukały rybich resztek i śmieci.
