30 dzieci trafiło do szpitala w Augustowie. Zatruły się na kolonii
Sanepid z Augustowa bada sprawę zatrucia 30 kolonistów z ośrodka w Serwach na Podlasiu. Dzieci trafiły do szpitala z biegunką i bólem brzucha. Nie wiadomo jeszcze, czy to salmonella.
Sanepid bada żywność, sprawdza kuchnię oraz pracujące tam osoby - informuje rdc.pl. Chodzi o ośrodek Proserwy w Serwcach koło Augustowa. W tej chwili odpoczywają tam trzy grupy kolonijne, w sumie 150 dzieci m.in. z Warszawy i Krakowa.
Koloniści mieli skarżyć się na biegunkę i bóle brzucha. 30 dzieci przewieziono do szpitala w Augustowie.
- W dwóch grupach instruktorzy otrzymali zgłoszenia zatruć: biegunek, bóli brzucha. Z trzydzieściorga dzieci, które zawieziono do szpitala, dwoje tam zostało - powiedziała rdc.pl inspektor Agata Augusewicz, która pełni obowiązki Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Augustowie. Prawdodpobnie wyjdą ze szpitala we wtorek. Pozostałe dzieci wróciły do ośrodka.
Jak dodaje inspektor, nie wiadomo jeszcze, czy to salomenlla. Równie dobrze może to być infekcja wirusowa.
Pierwsze wyniki badań mają być znane na początku przyszłego tygodnia.
Źródło: rdc.pl, suwalki24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl