3 minuty ciszy dla ofiar tsunami
Trzema minutami ciszy uczczono w południe w całym kraju pamięć ofiar tsunami w Azji Południowo-Wschodniej. W niektórych miastach zamilkły rozgłośnie radiowe. Do połowy masztu opuszczone zostały flagi państwowe w urzędach i instytucjach. Giełda Papierów Wartościowych (GPW) na trzy minuty wstrzymała notowania. Z opóźnieniem zabrzmiał hejnał z wieży kościoła Mariackiego w Krakowie. Pamięć ofiar tragedii uczcił także Sejm.
05.01.2005 | aktual.: 05.01.2005 14:14
W Łodzi hejnalista, który w południe wygrywa hejnał miasta, po kilku taktach przerwał go i dokończył dopiero po trzech minutach ciszy. To nasz gest dla tej tragedii, tragedii, która uczy nas pokory, nas, którzy często roztkliwiają się nad własnymi małymi problemami - powiedział wiceprezydent miasta Karol Chądzyński.
Na kilkadziesiąt sekund cicho zrobiło się na antenach stacji radiowych m.in. w Krakowie, Rzeszowie, Kielcach, Katowicach, Szczecinie, Koszalinie i Lublinie.
Do apelu o uczczenie pamięci ofiar w wielu miastach przyłączyły się szkoły i uczelnie wyższe - w niektórych z nich w południe na trzy minuty przerwano zajęcia.
Na trzy minuty przerwali pracę urzędnicy samorządów lokalnych. Hołd ofiarom kataklizmu oddali żołnierze, pracownicy wojska i policjanci.
Warszawscy i łódzcy strażacy wyprowadzili w południe przed jednostki samochody i w milczeniu, przy wyłączonych syrenach i światłach oddali hołd ofiarom tsunami. Poznańscy strażacy na trzy minuty włączyli w ustawionych przed strażnicą wozach bojowych syreny alarmowe.
Punktualnie w południe w Radomiu i w miastach woj. śląskiego rozległy się syreny alarmowe.
Giełda Papierów Wartościowych (GPW)
uczciła pamięć ofiar trzyminutową przerwą w notowaniach. O godz. 12 na tablicy notowań wyświetlono apel o powstrzymanie się od zawierania transakcji przez 3 minuty. Zarząd GPW postanowił też, że przeznaczy na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami kwotę stanowiącą przychody z opłat transakcyjnych z sesji 24 grudnia 2004 r. GPW nie ujawnia, jaką kwotę zebrała.
Mieszkańcy wielu miast podkreślali w rozmowie z PAP, że nie słyszeli o apelu władz. Szkoda, że władze miasta nie zasygnalizowały syrenami godziny 12, wówczas ten apel dotarłby do większości z nas - powiedział jeden z warszawiaków.
Opuszczenie do połowy masztu flagi państwowej w związku z tragicznym w skutkach kataklizmem zarządził we wtorek prezydent Aleksander Kwaśniewski. O uczczenie pamięci ofiar zaapelował również we wtorek do pracowników urzędów państwowych, samorządowych, a także organizacji społecznych i zawodowych premier Marek Belka.
Do uczczenia pamięci ofiar kataklizmu w Azji trzyminutową ciszą 5 stycznia w południe wezwały kraje Unii Europejskiej: Holandia, która 31 grudnia skończyła przewodniczenie UE, i Luksemburg, który objął po niej to przewodnictwo.
W wyniku trzęsienia ziemi i fal tsunami, które 26 grudnia nawiedziły kraje nad Oceanem Indyjskim, zginęło - według ostatnich szacunków - prawie 145 tys. osób. Według przedstawicieli ONZ, ofiar może być nawet ponad 150 tysięcy, bo wiele osób ciągle uważa się za zaginione.