3‑letnia dziewczynka zmarła po wizycie u dentysty
3-letnia Finley Boyle zmarła w hospicjum po tym, jak w grudniu zapadła w śpiączkę na skutek zabiegu dentystycznego, któremu została poddana. Rodzice dziewczynki skierowali do sądu pozew przeciwko dentystce, którą oskarżają o zaniedbania i przyczynienie się do śmierci dziecka - podaje CNN.
Jak powiedziała matka dziewczynki, pierwsza wizyta córki w gabinecie dentystycznym w miejscowości Kailua na Hawajach odbyła się w listopadzie. Dentystka zaleciła wówczas m.in. kanałowe leczenie czterech zębów dziecka.
Zabieg odbył się w grudniu. Dentystka podała dziewczynce środki znieczulające, które doprowadziły do zatrzymania akcji serca. Brak tlenu doprowadził do poważnego uszkodzenia mózgu 3-latki.
Finley zapadła w śpiączkę, z której już się nie wybudziła. Pod koniec grudnia dziewczynka została przeniesiona do hospicjum, gdzie niebawem zmarła.
Jak powiedział CNN, neurolog dziecięcy dr Gregory Yen, uszkodzenie mózgu dziewczynki było bardzo poważne; bez nadziei na poprawę. - Finley była w trwałym stanie wegetatywnym - powiedział.
Kilka dni przed śmiercią dziewczynki, jej rodzice złożyli w sądzie pozew przeciwko dentystce, która przeprowadzała zabieg. Oskarżają ją o zaniedbania, które miały doprowadzić do śmierci dziecka.
Źródło: CNN, WP.PL