Trwa ładowanie...
d4b369u
08-02-2007 16:40

3,5 roku więzienia dla skarbnika banku za przywłaszczenie ponad 400 tys. zł

Na 3,5 roku bezwzględnego więzienia skazał Sąd Rejonowy w Koszalinie (Zachodniopomorskie) byłego skarbnika banku Pekao SA oskarżonego o przywłaszczenie 414 700 zł. Sąd orzekł również czteroletni zakaz pełnienia przez niego funkcji kierowniczych w bankowości. Skazany ma też zwrócić bankowi przywłaszczoną kwotę wraz z odsetkami.

d4b369u
d4b369u

Wymierzona przez sąd kara dokładnie odpowiada żądaniom prokuratury. Prowadzący proces sędzia Jacek Bytner w ustnym uzasadnieniu wyroku powiedział, że "choć brak było bezpośrednich dowodów winy oskarżonego, wyrok musiał być skazujący, gdyż ciąg poszlak jednoznacznie wskazywał na Janusza W., jako jedyną osobę, która mogła przywłaszczyć pieniądze."

Sędzia Bytner dodał, że kara musiała być surowa ze względu na kwotę przywłaszczenia, pozycję zawodową oskarżonego, który miał dostęp do zdeponowanych w skarbcu banku milionów złotych, oraz - jak to określił - chwiejne wyjaśnienia, składne przez niego w czasie procesu.

Przywłaszczenia 38-letni dziś Janusz W. - jak wynika z aktu oskarżenia - miał dokonać między 6 a 23 lipca 2005 r., kiedy był skarbnikiem koszalińskiego oddziału Pekao SA, Odpowiadał tam m.in. za wydawanie gotówki do zasilania bankomatów w Koszalinie, Kołobrzegu i Kukinii (Zachodniopomorskie).

Brak pieniędzy wykryła wewnętrzna kontrola banku. Z jej ustaleń wynikało, że we wskazanym w akcie oskarżenia czasie ze skarbca pobrano 414 700 zł, które ani nie trafiły do bankomatów, ani nie wróciły do skarbca.

d4b369u

Już na etapie wewnętrznej kontroli o przywłaszczenie zaczęto podejrzewać Janusza W., który pod koniec lipca 2005 został na polecenie prokuratury zatrzymany przez policję.

Początkowo w tej sprawie podejrzanym był również podwładny skarbnika - bankomatowy kasjer Marek J. Mężczyznę oczyszczono jednak z zarzutów, po tym jak okazało się, że nie miał od dostępu do skarbca.

Janusz W. nigdy nie przyznał się do winy. W czasie procesu twierdził, że pobierane ze skarbca pieniądze umieszczał w kastetach bankomatów lub obok nich ułatwiając w ten sposób pracę kasjerowi, który w razie braków mógł dokonywać tzw. "pozaproceduralnych doładowań" (nie wymagały one obecności ochrony) albo z powrotem deponował w skarbcu.

Sąd nie dał jednak wiary tym wyjaśnieniom, gdyż inni pracownicy banku nie potwierdzili istnienia "pozaproceduralnych doładowań", a Janusz W. nie potrafił precyzyjnie wskazać miejsca, w którym składował pieniądze w bankomacie. Raz mówił, że umieszczał jej pod bankomatową kasetą, raz, że obok niej.

Ani w czasie śledztwa, ani w procesie nie ustalono co naprawdę stało się z 414 700 zł, których do dziś nie odnaleziono.

Wyrok nie jest prawomocny. Obrona zapowiedziała apelację. Nie ma mocnych dowodów na to, że mój klient przywłaszczył te pieniądze, mogły je z bankomatu zabrać również inne osoby, które miały dostęp do tych urządzeń - powiedział mecenas Jan Daszko.

d4b369u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b369u
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj