28 zabitych w atakach rasistowskich w tym roku w Rosji
28 osób zostało zabitych od początku roku
w Rosji w następstwie ataków o podłożu rasistowskim -
poinformowało Moskiewskie Biuro Praw Człowieka.
22.02.2008 | aktual.: 22.02.2008 10:42
Od początku roku doszło do co najmniej 26 ataków motywowanych nienawiścią rasową, w których zginęło 28 osób - oświadczył dyrektor Biura Aleksandr Brod.
Jak podkreślił, oznacza to "znaczny wzrost ataków o skutkach śmiertelnych", bo w 2007 r. dochodziło do 6-7 zabójstw miesięcznie.
Jeśli porównamy te dane z latami poprzednimi, są one jeszcze bardziej niepokojące. W całym 2006 r. liczba zabójstw o podłożu ksenofobicznym sięgnęła 60, podczas gdy w latach 2004-2005 było ich 25. W ciągu niecałych dwóch miesięcy przekroczono więc liczbę z tych dwóch lat -podkreślił.
Zdaniem Broda, ataki rasistowskie są częstsze w wielkich miastach, na przykład w Moskwie, Petersburgu czy Jekaterynburgu, gdzie żyje wiele osób różnych narodowości, co świadczy o tym, że nie podjęto niezbędnych kroków, by zapobiec tym zbrodniom.
Według obrońców praw człowieka, w Rosji działa obecnie około 60 tys. ekstremistów i neonazistów. Ofiarami ich ataków padają przede wszystkim osoby pochodzenia kaukaskiego, ale także cudzoziemcy z Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej oraz przedstawiciele mniejszości seksualnych.