28. finał WOŚP. Impreza w Gdańsku pod ścisłą kontrolą po śmierci Pawła Adamowicza
Kontrola osobista, barierki, monitoring policji - tak ma wyglądać 28. finał Wielkiej Orkiestry Świąteczne Pomocy. To pierwsza impreza WOŚP od czasu śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza". Gdański finał WOŚP ma odbyć się przy Europejskim Centrum Solidarności. Imprezę będą ochraniać policjanci z oddziału prewencji, drogówki, kryminalnego oraz wywiadowczego. W finale ma wziąć udział kilkanaście tysięcy osób.
"Sztab WOŚP zapewnia, że w tym roku podpisano umowę z profesjonalną firmą ochroniarską, koncesjonowaną przez MSWiA" - informuje "GW", podkreślając, że firma dbająca o bezpieczeństwo wydarzenia w Gdańsku w 2019 roku również posiadała koncesję. Podczas imprezy mają być również obecni dodatkowi ochroniarze.
Sam wstęp na scenę WOŚP będzie objęte szczególną ochroną. Przed wejściem na teren koncertów będą barierki, a potem ochroniarze będą przeprowadzać kontrole osobiste. Nie będzie można wnieść ze sobą m.in. szklanej butelki lub innych przedmiotów, które w tłumie mogą okazać się niebezpieczne.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", na scenie Wielkiej orkiestry Świątecznej Pomocy w gdańsku pojawi się Aleksandra Dulkiewicz. Prezydent miasta będzie również kwestować z pozostałymi wolontariuszami.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku podczas finału gdańskiej imprezy doszło do tragicznego zdarzenia. Prezydent miasta Paweł Adamowicz został ugodzony nożem na scenie przy Targu Węglowym. Natychmiast został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł wielogodzinną i skomplikowaną operację. Pomimo wysiłku lekarzy Adamowicz zmarł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Gazeta Wyborcza"