25‑lecie "Solidarności" nie w smak Kremlowi
25-lecie "Solidarności" to rocznica, o
której Kreml wolałby nie pamiętać - pisze
"Independent", zwracając uwagę, że w obchodach nie weźmie udziału
rosyjski prezydent Władimir Putin.
29.08.2005 09:25
"Stosunki między Polską a Rosją, gdzie rządy Władimira Putina stają się coraz bardziej autorytarne, są złe jak nigdy dotąd. Do różnicy zdań na temat historii II wojny światowej i zimnej wojny dołączyło współzawodnictwo obu krajów o wpływy na Białorusi" - ocenia dziennik.
"Independent" przypomina, że w obchodach rocznicowych wezmą udział przywódcy krajów, którym udało się obalić wspierany przez Moskwę reżim, m.in. "bohaterzy ostatnich prozachodnich rewolucji" - prezydenci Gruzji i Ukrainy Micheil Saakaszwili i Wiktor Juszczenko.
"Lista zaproszonych gości międzynarodowych odzwierciedla rolę 'orędownika wolności', którą przybrała Polska" - podsumowuje gazeta.
"Independent" zauważa, że sami Polacy są podzieleni w ocenie wydarzeń zapoczątkowanych przez Sierpień `80. Niektórzy postrzegają je jako "bolesny kompromis" - pisze "Independent", dodając, że najbardziej na rewolucji "Solidarności" stracili robotnicy.