25 lat więzienia zamiast dożywocia dla zabójcy dłużnika
Sąd Apelacyjny w Poznaniu złagodził kary za zabójstwo dłużnika. W stosunku do jednego z oskarżonych sąd złagodził karę z dożywotniego na 25 lat więzienia, a sprawę drugiego oskarżonego skierował do ponownego rozpatrzenia - poinformowała sędzia Elżbieta Fijałkowska z Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.
W lutym br. Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał 26-letniego Ryszarda R. na karę dożywotniego więzienia za zabójstwo i poćwiartowanie zwłok ofiary. Drugiego z oskarżonych w tej sprawie, 29-letniego studenta Dariusza M., za pomoc w zbrodni sąd skazał na siedem lat więzienia.
W przypadku 26-letniego Ryszarda R. sąd apelacyjny przyjął inny opis czynu i stwierdził, że nie miał on planu zamordowania ofiary, a decyzję o zabójstwie podjął w ostatniej chwili - po ogłuszeniu ofiary.
W sprawie drugiego oskarżonego sąd nakazał ponowne przeprowadzenie procesu ze względu na niewyjaśnioną w czasie procesu rolę Dariusza M. i nieprecyzyjnie sformułowane zarzuty.
Do zabójstwa doszło w lipcu 2005 roku. Motywem był dług 33-letniego mężczyzny wobec zabójców. Z aktu oskarżenia wynika, że oskarżeni spotkali się z ofiarą w domu, tam pobili mężczyznę, nieprzytomnego udusili i piłką do metalu poćwiartowali jego zwłoki. Potem popakowane w worki ukryli w podpoznańskich lasach.
Policja zatrzymała sprawców na początku września ub. roku na podstawie informacji z przenośnej pamięci komputerowej, którą znaleziono przy zwłokach. Były tam dane ofiary i treści umów, jakie zawierał. Na podstawie tych danych zidentyfikowano sprawców.