25 lat więzienia dla zabójcy Tomka Jaworskiego
Skazani na sali sądowej (PAP)
Marek Sz., jeden z trojga zabójców Tomka Jaworskiego, został po ponownym procesie skazany na 25 lat więzienia. Po zwrocie do I instancji wyroku 15 lat więzienia, sąd uznał, że Sz. nie zasługuje na nadzwyczajne złagodzenie kary.
Razem z pozostałymi zabójcami Marek Sz. został już uznany za winnego udziału w tej głośnej przed trzema laty zbrodni. Na mocy nadzwyczajnego złagodzenia kary otrzymał jednak łączny wyrok 15 lat więzienia, gdy pozostali sprawcy otrzymali wyroki dożywocia. Sąd uznał wtedy, że musi złagodzić wobec niego karę, bo współpracował z organami ścigania przy wyjaśnianiu tej zbrodni. Tymczasem sąd apelacyjny orzekł, że przepis ten nie może być wobec Sz. zastosowany, bo nie zasługuje na złagodzenie ten, kto informacje dawkuje i nie ujawnia wszystkiego.
W łącznym wyroku Sz. uznano winnym również uprowadzenia maturzysty, pozbawienia go wolności, a także podrobienia prawa jazdy.
Tomek Jaworski został bestialsko zamordowany w maju 1998 r., kiedy razem ze swoimi kolegami z klasy świętował zdaną maturę.
Monika Szymańska, Tomasz Kobus i Sz. (sąd nie zgodził się w środę na publikację jego nazwiska, mimo że po procesie pierwszej instancji było ono ujawnione przez media) porwali go wtedy z polanki w Parku Młocińskim, torturowali, w końcu zabili nożem, zaś zwłoki spalili.(jask)