23‑letnia Polka z Kalisza zamordowana w Izraelu. Kapelan biskupa dementuje doniesienia mediów
MSZ nie zdradza, kiedy ciało zamordowanej w Nazarecie studentki z Kalisza zostanie przetransportowane do Polski. Kobieta przebywała tam wraz z pielgrzymką leśników. Informacjom mediów, że ciało 23-latki identyfikował biskup kaliski, zaprzecza jego kapelan.
21.04.2015 15:01
Młoda Polka zaginęła w Nazarecie w czwartek 16 kwietnia. Około godz. 14.00 wyszła z hotelu po owoce i ponieważ długo nie wracała, jej ojciec zgłosił zaginięcie córki. Poszukiwania kobiety trwały trzy dni. W niedzielę jej zwłoki znaleźli robotnicy pracujący w pobliżu miejscowej szkoły, zaledwie 100 metrów od hotelu, w którym mieszkała.
Izraelska policja, prowadząca śledztwo w tej sprawie, poinformowała, że Polka została zgwałcona i zamordowana. Na wieść o tym, jej ojciec zasłabł i trafił do szpitala.
Jak ujawniły „Fakty Kaliskie”, zamordowaną kobietą jest 23-letnia kaliszanka studiująca na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Do Izraela pojechała wraz z pielgrzymką leśników (jej ojciec jest dyrektorem Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie).
„Fakty Kaliskie” podały, że ostatnią osobą, która widziała kobietę żywą, był biskup kaliski Edward Janiak, który wziął udział w pielgrzymce, jako duszpasterz leśników. On też miał dokonać identyfikacji zwłok zamordowanej. Informacje te zdementował kapelan biskupa.
- Chciałbym podkreślić, że nieprawdą są pojawiające się w mediach informacje, że ksiądz biskup był ostatnią osobą, która widziała żywą tą zamordowaną dziewczynę. Nieprawdą jest również informacja, ze ksiądz biskup brał udział w identyfikacji jej zwłok – zapewnia stanowczo w rozmowie z Wirtualną Polską ks. Marcin Papuziński.
Sam bp Janiak nie wrócił jeszcze do Polski, gdyż pielgrzymka była tylko jednym z punktów programu jego wyjazdu zagranicznego. Ks. Papuziński podkreśla także, że to nie diecezja kaliska była organizatorem wycieczki, ale Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu, pod którą podlega nadleśnictwo w Kaliszu.
Na razie nie wiadomo nic na temat stanu zdrowia ojca zamordowanej, ani tego kiedy zwłoki kobiety zostaną przetransportowane do Polski.
- Ze względu na ochronę prywatności i dóbr osobistych nie przekazujemy tego typu informacji osobom trzecim – usłyszeliśmy w biurze prasowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
MSZ zapewnia, że polskie służby konsularne w Izraelu podejmują wszystkie stosowne działania, a konsul pozostaje w stałym kontakcie z bliskimi oraz służbami izraelskimi zaangażowanymi w wyjaśnienie okoliczności śmierci.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .