20 tys. euro wyfrunęło z plecaka
Deszcz banknotów spadł na drogę
szybkiego ruchu w pobliżu Tarentu na południu Włoch. 20 tysięcy
euro, które wyfrunęło w czasie jazdy z plecaka motocyklisty,
wywołało chaos na drodze.
Jak przypuszcza policja, banknoty pochodziły z przestępstwa. Właściciel plecaka, karany już wcześniej 22-latek, nie wyjaśnił, skąd miał pieniądze.
ANSA poinformowała, że na widok latających w powietrzu pieniędzy kierowcy zatrzymywali samochody z piskiem opon i łapali, ile się dało, po czym natychmiast ruszali w dalszą drogę.
Na trasie szybkiego ruchu, gdzie doszło do tego zdarzenia, zapanował nieopisany chaos. Wezwani na pomoc policjanci, którzy z trudem odblokowali trasę, usiłowali następnie zebrać jak najwięcej zgubionych banknotów. Zgromadzili ich na łączną sumę 7 tys. euro. Reszta trafiła do kieszeni kierowców.
Właściciel plecaka przyznał, że miał przy sobie 20 tys. euro, ale nie chciał zdradzić źródła ich pochodzenia i dlaczego tak wielką sumę przewoził na motorze. Policja skonfiskowała uratowane banknoty, a sprawę mężczyzny skierowała do prokuratury za "nieuzasadnione przechowywanie walorów".
Sylwia Wysocka