20. rocznica Mszy Pojednania
20 lat temu w trakcie mszy w Krzyżowej doszło do przekazania symbolicznego znaku pokoju pomiędzy premierem Tadeuszem Mazowieckim a kanclerzem Niemiec Helmutem Kohlem. Przewodniczący dziś w tym samym miejscu rocznicowej Mszy Pojednania, arcybiskup Alfons Nossol podkreślał, że bez szczerego i zbawiennego dialogu nigdy nie można dojść do trwałego i prawdziwego pokoju.
- W odniesieniu do naszych dwóch narodów przebaczenie musi bazować na tym, żeby być konsekwentnym w jego realizacji - mówił arcybiskup, wskazując, że "zwycięzcą w sporach pozostanie ten, kto pierwszy przebaczy". Dodał, że o przebaczeniu, sprawiedliwości i dialogu powinni nieustannie pamiętać wszyscy, którzy pragną budować wspólną Europę. Muszą oni także - mówił arcybiskup - pamiętać o budowie w Europie wspólnoty ducha i wartości. Jako przykład głębokiego pojednania hierarcha przytoczył historię Niemiec i Francji.
- Dlaczego w przypadku naszych narodów miałoby być inaczej, dlaczego nie pójść tą drogą - apelował hierarcha. Za symboliczne uznał także wybór na papieża niemieckiego kardynała tuż po pontyfikacie Jana Pawła II.
Jako fakt pojednanie polsko-niemieckie traktuje obecnie Tadeusz Mazowiecki. Wspomina jednak, że 20 lat temu obawiał się spotkania z mniejszością niemiecką w Krzyżowej, która deklarowała wtedy na transparentach, że Helmut Kohl jest również ich kanclerzem. Mazowiecki wspomina, że dzięki prośbie arcybiskupa Nossola transparenty zniknęły.