20‑latka zażyła dopalacze i dostała zawału serca
Dopalacze zostały zakazane, ale wciąż są zażywane. Tym razem groźne substancje prawie zabiły 20-latkę z Zakopanego (woj. Małopolskie). Po zażyciu specyfiku "Speed Way" dziewczyna dostała... zawału serca.
08.11.2010 | aktual.: 09.11.2010 09:56
Mało brakowało, by ta historia skończyła się tragicznie. Wieczorem 20-latka zażyła niebezpieczny środek, który kupiła kilka tygodni temu w nieistniejącym już sklepie z dopalaczami.
Nie minęło 15 minut, gdy z dziewczyną zaczęło dziać się coś złego. Nie mogła złapać oddechu i cały czas traciła przytomność. Zaniepokojona poprosiła o pomoc kobietę, u której wynajmowała mieszkanie.
Starsza pani natychmiast zabrała ją do szpitala. Lekarze stwierdzili, że półprzytomna dziewczyna ma ciężki zawał serca. Na szczęście dzięki szybkiej akcji ratunkowej udało uratować się jej życie. Policja zabezpieczyła resztki dopalacza i sprawdza skąd dokładnie pochodziła nielegalna substancja. I czy przypadkiem, wbrew słowom dziewczyny, nie została kupiona kilka dni temu.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Od dawna groził, że wysadzi sąsiadów!
NaSygnale.pl: Tak atakuje gwałciciel! Szokujące zdjęcia z kamery