20‑latek groził bronią siedmiolatce
20-letni mieszkaniec Wrocławia przyłożył
pistolet startowy do głowy siedmioletniej dziewczynki i zażądał od
jej matki pieniędzy. Matka dziewczynki zaczęła krzyczeć i
napastnik uciekł. Został zatrzymany przez policję.
Zdarzenie miało miejsce w piątek wieczorem w parku przy ul. Pilczyckiej we Wrocławiu. Matka z córką były na spacerze. W sobotę do sądu trafił wniosek o aresztowanie 20-latka.
"Do patrolujących okolice parku policjantów podbiegły dwie kobiety. Jedna opowiedziała, że w trakcie spaceru do niej i jej córeczki podszedł młody mężczyzna. 20-latek przyłożył broń do głowy dziecka i zażądał od matki pieniędzy. Próbował też wyrwać kobiecie torebkę. Wrocławianka stawiała opór i zaczęła krzyczeć. Napastnik uciekł" - powiedział PAP Artur Falkiewicz z wrocławskiej policji.
Kilkanaście minut później policjanci zatrzymali 20-latka. Groził dziecku pistoletem startowym, hukowym na naboje. Broń taka używana jest m.in. podczas zawodów sportowych.
Policjanci ustalili, że mężczyzna już wcześniej dokonał rozboju przy użyciu tego samego pistoletu.