2 tysiące górników protestuje, przedstawiciel rządu jedzie na Śląsk
Przedstawiciele rządu, w tym pełnomocnik ds. restrukturyzacji węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk, będą na Śląsku rozmawiać o naprawie Kompanii Węglowej z samorządami.
10.01.2015 | aktual.: 13.01.2015 11:25
W ramach planu naprawczego Kompania Węglowa ma zlikwidować kopalnie: Brzeszcze, Bobrek-Centrum w Bytomiu, Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu oraz Pokój w Rudzie Śląskiej.
Do spotkania rządu ze związkami górniczymi miało dojść w piątek w Warszawie, jednak związkowcy nie przyjechali do stolicy, gdzie zaprosił ich Kowalczyk. Wystosowali natomiast list do premier Ewy Kopacz, w którym zgłosili gotowość natychmiastowego rozpoczęcia rozmów na temat branży. Postawili jednak dwa warunki: rozmowy mają się odbyć na Śląsku, po drugie – nie może być mowy o likwidacji kopalń.
Z kolei Kowalczyk, w liście do związkowców KW, zwrócił się, by przedstawili swój plan racjonalnych i możliwych do wdrożenia działań, które ustabilizują sytuację w Kompanii. Zadeklarował gotowość do spotkania w każdym uzgodnionym terminie i miejscu oraz chęć rzetelnego pochylenia się nad propozycjami związków.
2 tysiące górników protestuje pod ziemią. Protesty odbyły się wczoraj także poza zakładami. Przed kopalnią Brzeszcze manifestowali mieszkańcy miejscowości oraz przedstawiciele lokalnych władz. Wszyscy obawiają się, że likwidacja tak dużego zakładu może przynieść straty dla lokalnej społeczności.