19 śmiertelnych ofiar tajfunu Songda
Potężny tajfun Songa, od wtorku szalejący
na japońskich wyspach Kiusiu i Okinawie, spowodował śmierć co
najmniej 19 osób - dalsze 20 (w tym 17 marynarzy) uważa się za
zaginione. Liczba rannych sięga 580 osób - podano w Tokio.
Ulewne deszcze i silna wichura pozbawiły energii elektrycznej ponad milion gospodarstw domowych. Doszło do paraliżu komunikacji. Ponad 60 tysięcy ludzi ewakuowano z najbardziej zagrożonych miejsc.
Wstrzymano ruch w portach południowych wysp japońskich - wśród zaginionych jest wielu członków załogi kutrów rybackich, które nie wróciły na czas do portu. Za zaginionych uważa się w sumie 17 rosyjskich i indonezyjskich marynarzy.
Japonię nawiedziło w tym roku siedem tajfunów, co jest liczbą rekordową i dwukrotnie większą niż przeciętna.
Songda, który wziął swą nazwę od wietnamskiej rzeki, to trzeci w ciągu trzech tygodni tajfun w tym regionie. Zagraża nie tylko Japonii; zniszczył także dwa statki na południowokoreańskiej wyspie Dzedzu. Władze Korei Południowej ogłosiły alarm, obowiązujący na południowym i wschodnim wybrzeżu kraju.