Wśród pasażerów samolotu nie było Polaków. Większość osób znajdujących się na pokładzie pochodziła z Egiptu i Tunezji. Wśród podróżujących było także dwóch Brytyjczyków.
Do katastrofy doszło podczas podchodzenia do lądowania. Na chwilę przed nią, członkowie załogi zawiadomili biuro egipskich linii w Kairze, że mają zamiar przeprowadzić lądowanie awaryjne. Wkrótce potem kontakt z pilotami się urwał. Wieża lotniska poinformowała, że maszyna zniknęła z ekranów radarów.
Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną wypadku. W tym czasie w okolicach Tunisu panowały fatalne warunki atmosferyczne - padał deszcz, było mglisto i wiał silny wiatr, niosący ze sobą piasek z Sahary. (mag)