18 osób wspólnie kradło prąd?
18 osób podejrzanych o kradzież energii elektrycznej zatrzymali w Bielsku-Białej policjanci - poinformowała rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz.
Według policji, kradzieże energii stają się plagą na Podbeskidziu. Energetycy szacują roczne straty w powiecie bielskim, spowodowane kradzieżami prądu, na około 100 milionów złotych.
Zatrzymani są głównymi lokatorami budynku w peryferyjnej dzielnicy Wapienica. Kradli prąd nielegalnie podłączając instalację w mieszkaniach do instalacji zamontowanych przed budynkiem. Zamieniali też przewody na licznikach, przez co zaniżali wykazaną ilość zużytej energii. Zamiast płacić rachunki w wysokości około 150-200 złotych za dwa miesiące, płacili zaledwie kilkanaście złotych - powiedziała Jurasz.
Większość z zatrzymanych była już przyłapana na kradzieży energii. Elwira Jurasz przypomniała, że we wrześniu policjanci w tej samej dzielnicy zatrzymali na gorącym uczynku 16 osób, a w październiku 14. Za kradzież energii wszystkim grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Przedstawiciele spółki energetycznej Enion wyceniają obecnie straty. Jednocześnie na stałe odłączyli dopływ prądu do mieszkań zatrzymanych.