18 lutego pożegnanie ofiar samolotu CASA

Wspólna ceremonia pożegnania 20 oficerów, którzy zginęli w katastrofie wojskowego samolotu transportowego CASA, odbędą się 18 lutego - poinformował mjr Marcin Rogus z Dowództwa Sił Powietrznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )
Żałoba narodowa po katastrofie samolotu

Obraz

Wstępne założenia zakładają, że tego dnia na lotnisku w Świdwinie, gdzie stacjonuje 21. Baza Lotnicza i dowództwo 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego, ma się odbyć symboliczna uroczystość pożegnania lotników. Odprawiona zostanie msza żałobna (od 10.00) z udziałem 40 kapelanów wojskowych. Prawdopodobnie odprawi ją biskup polowy Wojska Polskiego generał dywizji Tadeusz Płoski. Odczytany ma być rozkaz o awansach. Wygłoszone będą także okolicznościowe przemówienia. W ceremonii planowany jest udział m.in. prezydenta, premiera, szefa MON i dowódcy sił powietrznych.

Po uroczystości, ciała lotników zostaną przetransportowane do miejsc indywidualnego pochówku, m.in. w Świdwinie, Mirosławcu, Połczynie Zdroju, Koszalinie, Kołobrzegu (Zachodniopomorskie) oraz Pile (Wielkopolskie), Warszawie i Krakowie. Pogrzeby mają odbywać się przez kolejne trzy, cztery dni.

CASA C-295 M z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego w Krakowie rozbiła się 23 stycznia w czasie podchodzenia do lądowania w 12. Bazie Lotniczej w okolicach Mirosławca. Maszyna spadła na zalesiony teren poza jednostką, ok. 800 metrów od pasa startowego. Na jej pokładzie znajdowało 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych i 4 członków załogi. Wszyscy zginęli na miejscu.

Trwa ustalenie przyczyn katastrofy. Wojsko oficjalnie nie komentuje medialnych spekulacji na ten temat. Jedna z hipotez zakłada, że do tragedii doszło w wyniku błędu pilota.

Przywrócenie na początku lutego - zawieszonych po katastrofie - lotów CASA-mi oznacza, że wykluczono, by doszło do usterki technicznej wpływającej na bezpieczeństwo lotów samolotów tego typu. Nie przesądza to jednak, że maszyna, która uległa katastrofie, była w pełni sprawna.

CASY są na wyposażeniu polskiej armii od 2003 roku. Do dnia katastrofy nasze wojsko miało 10 takich maszyn, dwie następne mają trafić do Polski w tym roku. Rozbity samolot należał do partii dwóch najnowszych maszyn, dostarczonych w ubiegłym roku.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina