Polska18 lutego pożegnanie ofiar samolotu CASA

18 lutego pożegnanie ofiar samolotu CASA

Wspólna ceremonia pożegnania 20 oficerów, którzy zginęli w katastrofie wojskowego samolotu transportowego CASA, odbędą się 18 lutego - poinformował mjr Marcin Rogus z Dowództwa Sił Powietrznych.

18 lutego pożegnanie ofiar samolotu CASA
Źródło zdjęć: © PAP

11.02.2008 | aktual.: 11.02.2008 13:26

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )
Żałoba narodowa po katastrofie samolotu

Wstępne założenia zakładają, że tego dnia na lotnisku w Świdwinie, gdzie stacjonuje 21. Baza Lotnicza i dowództwo 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego, ma się odbyć symboliczna uroczystość pożegnania lotników. Odprawiona zostanie msza żałobna (od 10.00) z udziałem 40 kapelanów wojskowych. Prawdopodobnie odprawi ją biskup polowy Wojska Polskiego generał dywizji Tadeusz Płoski. Odczytany ma być rozkaz o awansach. Wygłoszone będą także okolicznościowe przemówienia. W ceremonii planowany jest udział m.in. prezydenta, premiera, szefa MON i dowódcy sił powietrznych.

Po uroczystości, ciała lotników zostaną przetransportowane do miejsc indywidualnego pochówku, m.in. w Świdwinie, Mirosławcu, Połczynie Zdroju, Koszalinie, Kołobrzegu (Zachodniopomorskie) oraz Pile (Wielkopolskie), Warszawie i Krakowie. Pogrzeby mają odbywać się przez kolejne trzy, cztery dni.

CASA C-295 M z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego w Krakowie rozbiła się 23 stycznia w czasie podchodzenia do lądowania w 12. Bazie Lotniczej w okolicach Mirosławca. Maszyna spadła na zalesiony teren poza jednostką, ok. 800 metrów od pasa startowego. Na jej pokładzie znajdowało 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych i 4 członków załogi. Wszyscy zginęli na miejscu.

Trwa ustalenie przyczyn katastrofy. Wojsko oficjalnie nie komentuje medialnych spekulacji na ten temat. Jedna z hipotez zakłada, że do tragedii doszło w wyniku błędu pilota.

Przywrócenie na początku lutego - zawieszonych po katastrofie - lotów CASA-mi oznacza, że wykluczono, by doszło do usterki technicznej wpływającej na bezpieczeństwo lotów samolotów tego typu. Nie przesądza to jednak, że maszyna, która uległa katastrofie, była w pełni sprawna.

CASY są na wyposażeniu polskiej armii od 2003 roku. Do dnia katastrofy nasze wojsko miało 10 takich maszyn, dwie następne mają trafić do Polski w tym roku. Rozbity samolot należał do partii dwóch najnowszych maszyn, dostarczonych w ubiegłym roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)