17 września. Agresja ZSRR na Polskę. Mija 80 lat od tzw. czwartego rozbioru Polski

17 września 1939 roku to jedna z trudniejszych dat w historii naszego kraju. 80 lat temu doszło do agresji ZSRR na Polskę. Pogrążona w walce z Niemcami armia RP nie była w stanie walczyć na dwa fronty. Skutkiem ataku ZSRR był czwarty rozbiór Polski.

17 września. Agresja ZSRR na Polskę. Mija 80 lat od tzw. czwartego rozbioru Polski
Źródło zdjęć: © PAP

17 września 1939 roku godzina 3:00 w nocy, Moskwa. Ambasador RP Wacław Grzybowski otrzymuje notę, która stwierdza, że Polska nie istnieje, a ZSRR nie ma dłużej obowiązku przestrzegania paktu o nieagresji podpisanego w 1932 roku. Dlatego Armia Czerwona wkroczy do Polski by chronić mniejszość białoruską i ukraińską zamieszkującą wschodnie skraje Polski.

Grzybowski nie przyjmuje noty. Mimo to kilka godzin później dochodzi do agresji ZSRR na Polskę.

Agresja ZSRR na Polskę. 17 września liczby nie dawały nam szans na zwycięstwo

W agresji ZSRR na Polskę udział wzięło ok. 620 tys. żołnierzy, 4,7 tys. czołgów i 3,3 tys. samolotów.

Wieczór 17 września 1939 roku. Na skutek miażdżącej przewagi nieprzyjaciela rząd polski podejmuje decyzję o opuszczeniu granic kraju. Marszałek Edward Rydz-Śmigły wydaje "dyrektywę ogólną" skierowaną do polskiego wojska - Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta, do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii.

Wieczorem 17 września granicę z Rumunią przekracza Prezydent RP Ignacy Mościcki i premier RP Felicjan Sławoj Składkowski. Tym samym rozpoczyna się jeden z mroczniejszych okresów w historii Polski.

Agresja ZSRR na Polskę. Mordy, prześladowania i zesłania

W momencie ucieczki rządu polskiego do Rumunii dochodzi do czwartego rozbioru Polski. ZSRR i Niemcy dzielą Polskę na dwie części, zgodnie z ustaleniami paktu Ribbentrop-Mołotow.

Do niewoli trafia ok. 250 tys. polskich żołnierzy, w tym nawet 18 tys. oficerów. Znaczna część z nich poddawała się bez walki, podporządkowując się rozkazowi Edwarda Rydza-Śmigłego. Inni zostali pojmani podstępem. Niewielu podejmowało walkę z przyszłym okupantem.

Polsce żołnierze pojmani podczas kampanii wrześniowej trafiali do obozów pracy na Syberii. Część polskiej elity została zamordowana w Katyniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)