17‑letni Polak oskarżony o próbę przemytu kokainy
Szwedzka prokuratura przedstawiła w piątek
akt oskarżenia 17-letniemu Polakowi, zatrzymanemu w sierpniu na
lotnisku Arlanda, który próbował przemycić do Szwecji 2,5 kg
kokainy.
Akt oskarżenia obejmuje również mieszkającego na stałe w Sztokholmie 21-letniego Szweda pochodzenia polskiego.
Okazujący oznaki zdenerwowania młody człowiek przybywający na sztokholmskie lotnisko z Brazylii przez Amsterdam wzbudził uwagę szwedzkich celników. Podczas rewizji znaleziono przy nim siedem paczek z kokainą - powiedział przedstawiciel służby celnej w Sztokholmie Lars Kristofferson.
Rynkowa wartość tej ilości narkotyku w Szwecji wynosi co najmniej równowartość 870 tys. złotych.
Wiek zatrzymanego wskazywał, że pełnił on jedynie rolę kuriera. Dalsze śledztwo pozwoliło zatrzymać dwa tygodnie później jego mocodawcę. Był nim starszy o cztery lata obywatel szwedzki polskiego pochodzenia, znany już policji i podejrzewany o handel narkotykami. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono 8 gramów kokainy.
Służba celna i policja twierdzą, że obaj oskarżeni mają powiązania z międzynarodową siatką przemytników i handlarzy narkotyków. Przewidują też dalsze aresztowania w tej sprawie.
Starszemu z oskarżonej dwójki grozi kara 10 lat więzienia. Młodszy jako niepełnoletni może być skazany na maksymalnie czteroletni pobyt w domu poprawczym, a następnie na deportację ze Szwecji.
Prokurator Ola Sjoestrand powiedział, że nastolatkowi obiecano za przywiezienie narkotyków 10 tysięcy dolarów.
Proces obydwu oskarżonych ma się rozpocząć w najbliższy piątek.
Michał Haykowski