Świat17,4 mln dolarów za portret Mao Warhola

17,4 mln dolarów za portret Mao Warhola

Obraz Andy'ego Warhola z lat 70.,
przedstawiający przywódcę komunistycznych Chin Mao Zedonga, został
sprzedany za 17,4 mln dolarów. Jest to aukcyjny rekord za dzieło
Warhola - podał dom aukcyjny Christie's.

17,4 mln dolarów za portret Mao Warhola
Źródło zdjęć: © AFP

Portret przywódcy chińskiej partii komunistycznej wystawiła na aukcję Kolekcja Daros. Ta mająca siedzibę w Zurychu kolekcja jest jednym z największych prywatnych zbiorów obrazów Warhola.

Cena, jaką zapłacił za portret Mao mieszkający w Hongkongu Joseph Lau, przekroczyła oczekiwaną o 5 mln dolarów.

Portret, wykonany techniką serigrafii, wielkości 205 na 155 cm ukazuje przewodniczącego Mao w granatowej bluzie na jasnym tle.

Powstał w tej samej technice, co słynne wizerunki Marylin Monroe. Jeden z nich, "Pomarańczowa Marylin" poszedł na tej samej aukcji za 16,2 mln dolarów, przekraczając o blisko milion cenę szacunkową. Natomiast "Szesnaście Jackie" z 1964 roku sprzedano zgodnie z oczekiwaniami za 15,6 mln dolarów.

Największą transakcją wieczoru była sprzedaż abstrakcyjnego płótna z 1977 roku Willema de Kooninga, "Bez tytułu nr. XXV"., za które anonimowy nabywca zapłacił 27 mln dolarów. Jak podał Chriestie's, cena ta ustanowiła światowy rekord aukcyjny za dzieło sztuki powojennej.

Poprzedni rekord należał do innej "Pomarańczowej Marylin" Warhola, jaki padł w 1998 roku na aukcji domu Sotheby's.

W słynnych seryjnych portretach o wysokim kontraście kolorystycznym przedstawiających Marylin Monroe i Mao Zedonga i inne powszechnie znane osobistości Warhol wykorzystał technikę serigrafii (sitodruk), bardzo często stosowaną w reklamie na początku XX wieku. W tej samej technice przedstawiał znane amerykańskie produkty konsumpcyjne - puszki zupy pomidorowej Campbella i Coca-Coli, pudełka proszku do prania, traktując je, tak jak i portretowane osoby - przedmiotowo i bez zbędnych emocji. Według niego, właśnie wyobrażenia konsumpcyjnych produktów reprezentowały kulturalne wartości Stanów Zjednoczonych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)