1500 ofiar wojny gangów narkotykowych w Meksyku
Seria nowych 22 zabójstw, popełnionych w
czasie weekendu w stanach Sinaloa i Durango, zwiększyła do prawie
1500 bilans ofiar śmiertelnych wojny gangów narkotykowych w
Meksyku, licząc od początku bieżącego roku.
Stany Sinaloa, Durango i Chihuahua, zwane "złotym trójkątem" Meksyku ze względu na gigantyczne dochody karteli przemycających narkotyki do USA, są jednym z najbardziej niebezpiecznych rejonów świata.
W czasie zaplanowanej na środę wizyty w Meksyku sekretarz stanu USA Hillary Clinton wspólna walka z kartelami narkotykowymi ma być jednym z tematów rozmów.
Meksyk zwrócił się ostatnio do USA o przyjęcie na siebie większej odpowiedzialności za walkę z przestępczością zorganizowaną.
Jak pisze niedzielna prasa meksykańska, szefowa MSZ Meksyku Patricia Espinosa chce poruszyć w rozmowach z Clinton możliwości współpracy z Amerykanami w kontrolowaniu napływu broni do Meksyku i w walce z praniem brudnych pieniędzy.