150 tysięcy za zastrzelonego syna
150 tysięcy złotych odszkodowania domaga się od wielkopolskiej policji rodzina zastrzelonego 19-latka. Takie pismo wpłynęło właśnie do Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. Chłopak zginął podczas policyjnej akcji przy ulicy Bałtyckiej w Poznaniu w kwietniu tego roku. Funkcjonariusze pomyli go z groźnym przestępcą.
16.08.2004 | aktual.: 16.08.2004 12:17
Zbigniew Miękisiak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu powiedział nam, że żadnych negocjacji na razie nie będzie. Funkcjonariusze czekają na wyniki śledztwa, które w sprawie strzelaniny, prowadzi Prokuratura w Zielonej Górze.
Pełnomocnik rodziny zastrzelonego chłopaka w piśmie przesłanym policji zapowiedział, że jeśli w ciągu tygodnia nie dojdzie do rozmów, pozew o odszkodowanie trafi do sądu.
W sądzie jest już sprawa drugiego 19-latka, który został postrzelony i jest częściowo sparaliżowany. On domaga się od policji miliona złotych odszkodowania i comiesięcznej renty w wysokości dwóch tysięcy złotych.
Prokuratura w Zielonej Górze, która prowadzi śledztwo w sprawie strzelaniny, do tej pory nikomu nie postawiła zarzutów.