15 rannych po izraelskim ataku
Izraelskie wojska rano
wycofały się z obozu uchodźców palestyńskich Chan Junis w Strefie
Gazy, będącego celem najazdu kolumny armii w nocy. W czasie
izraelskiego rajdu rannych zostało tu co najmniej 15 Palestyńczyków.
11.08.2004 | aktual.: 11.08.2004 10:18
Kolumna dziesięciu izraelskich czołgów i pojazdów opancerzonych, która w nocy wjechała na teren obozu, została ostrzelana przez Palestyńczyków. Wojsko odpowiedziało atakiem rakietowym - większość palestyńskich ofiar to właśnie ludzie, ranni w wybuchu wystrzelonego za śmigłowca pocisku. Co najmniej troje rannych jest w stanie krytycznym. Według agencji France Presse, powołującej się na palestyńskie źródła, przeważająca część rannych to uzbrojeni bojownicy palestyńscy.
W czasie operacji w Chan Junis wojsko izraelskie zrównało z ziemią dwa czteropiętrowe budynki i kilkanaście parterowych domków. Burzone domy znajdowały się na peryferiach obozu, najbliżej położonego niedaleko osiedla żydowskiego Newe Dekalim. Według Izraelczyków, nocna operacja wymierzona była w "infrastrukturę terroryzmu".