15-lecie CBA. Duda chwali Kamińskiego i tłumaczy się z ułaskawienia ministra

Prezydent Andrzej Duda pojawił się na uroczystości z okazji 15-lecia utworzenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA).

Po nadaniu sztandaru CBA prezydent zabrał głos i pochwalił m.in. działalność ministra Mariusza Kamińskiego. - Za waszą działalność chciałbym bardzo podziękować ministrowi Kamińskiemu. Wiemy, jak wiele trudnych chwil przeżył przez te wszystkie lata - zaznaczył Duda.

- Wierzę, że Polska zapamięta to panu na lata. Budowanie silnego i sprawiedliwego państwa. Czasem wbrew temu, co nazywano wymiarem sprawiedliwości, a było wymiarem niesprawiedliwości. Nie miałem co do tego żadnych wątpliwości, także podczas ułaskawienia pana ministra - dodał prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości 15-lecia istnienia CBA.

Jak podkreślił Andrzej Duda, minister Mariusz Kamiński wykonywał swoją pracę mimo wielu niedogodności, także mimo gróźb. - Panie ministrze, proszę jeszcze raz przyjąć moje podziękowania oraz te brawa - mówił.

Prezydent Duda podziękował także wicepremierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. - To on w lipcu 2006 roku nieco ponad miesiąc po uchwaleniu ustawy objął urząd premiera. Walka z korupcją często pociągała za sobą wysokie koszty i wiązała się z wieloma atakami - zaznaczył prezydent.

Jak dodał, należy uważnie przyglądać się tym, którzy żądają likwidacji CBA. - Dzięki działaniom CBA walka z korupcją w Polsce stała się normą. Ta służba jest i nadal będzie potrzebna - mówił polityk.

- Dziękuję za wszystkie wasze sukcesy. Życzę wam, byście mieli jak najmniej pracy i jak najwięcej powodów do radości. Byście mogli podziwiać państwo, w którym żyje się coraz lepiej, którego zamożność wzrasta - dodał Andrzej Duda.

Sprawa ułaskawienia ministra Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika ciągnie się od wyborów parlamentarnych w 2015 roku. Obaj zostali skazali nieprawomocnie za nielegalne działania CBA ws. afery gruntowej.

Proces dotyczył operacji CBA z 2007 r., która została zakończona wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za "odrolnienie" gruntu na Mazurach w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa.

Prezydent nie czekał na wyrok sądu II instancji, który zwrócił się w tej sprawie do Sądu Najwyższego. Ten w 2017 orzekł, że prezydent nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego, ponieważ prawo łaski może dotyczyć tylko osób skazanych prawomocnym wyrokiem.