15-latek z Syrii przemycał imigrantów z Polski do Niemiec
Czegoś takiego Niemcy jeszcze nie widzieli. Grupę nielegalnych imigrantów próbował przewieźć za Odrę 15-letni chłopak. Prowadzić auto nauczył się zaledwie kilka dni wcześniej.
Sytuacja miała miejsce kwadrans przed godziną 23 w poniedziałek na polsko-niemieckim przejściu granicznym Przewóz-Podrosche. Najpierw policja federalna zwróciła uwagę na jadące z Polski audi na szwedzkich tablicach rejestracyjnych. - Dwaj Syryjczycy w wieku 25 i 27 lat, mieszkający w Brandenburgii, początkowo próbowali się tłumaczyć, że udali się do sąsiedniego kraju po paliwo - informuje Michael Engler, rzecznik prasowy inspektoratu w Ludwigsdorfie.
Okazało się jednak, że w ślad za audi podąża bus marki Mercedes, również na szwedzkiej rejestracji. Niemcy zatrzymali auto i... oniemieli. - Pojazdem kierował 15-letni Syryjczyk. Nieletni próbował przemycić 23 swoich rodaków i 4 Jemeńczyków na tyłach Sprintera. Tuż po zatrzymaniu powiedział funkcjonariuszom, że nie ma prawa jazdy i nauczył się jeździć dopiero kilka dni temu. Z jego relacji wynikało, że migranci byli już w mercedesie, gdy przejął auto około 200 kilometrów od granicy - dodaje rzecznik policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyłapują setki migrantów. Wielka akcja na Bałkanach
Jak ustalili niemieccy mundurowi, nastolatek od prawie dwóch lat mieszka w ośrodku dla dzieci i młodzieży w Turyngii. Dwa miesiące temu uciekł i od tego czasu był poszukiwany przez policję. Jeszcze nie wiadomo, co teraz się z nim stanie. Decyzję podejmie sąd. Dwaj Syryjczycy, którzy podróżowali autem, zostali zatrzymani pod zarzutem udziału w przemycie nielegalnych imigrantów.
Źródło: Materiały policyjne