15 lat za pomoc przy ataku na WTC
Na 15 lat pozbawienia wolności skazał w środę sąd w Hamburgu 28-letniego Marokańczyka Munira el Motassadeka w pierwszym na świecie
procesie dotyczącym zamachów terrorystycznych w USA z 11 września
2001 roku. Sędziowie uznali za udowodniony udział Motassadeka w organizacji terrorystycznej oraz pomoc w zamordowaniu ponad trzech tysięcy osób.
19.02.2003 | aktual.: 19.02.2003 16:27
Sąd uznał 28-letniego oskarżonego winnym udziału w organizacji terrorystycznej, skupionej wokół Mohammeda Atty - jednego z pilotów-samobójców, którzy użyli porwanych samolotów do zniszczenia wież WTC w Nowym Jorku.
Przewodniczący składu sędziowskiego Albrecht Mentz powiedział w uzasadnieniu wyroku, że oskarżony należał od początku do terrorystycznego związku, znał najistotniejsze plany zamachowców i je aprobował. Sędzia dodał, że "zamachowcy chcieli na oczach całego świata uderzyć w polityczne i gospodarcze mocarstwo i przedstawić je jako bezsilne".
El Motassadek przybył do Niemiec na początku lat 90. Studiował elektronikę na politechnice w hamburskiej dzielnicy Marburg. Tam związał się z grupą radykalnych islamistów kierowanych przez Attę. El Motassadek odbył też szkolenie w obozie al-Qaedy w Afganistanie.
W czasie procesu część świadków oskarżała go o islamski fundamentalizm i antysemityzm oraz nieskrywaną nienawiść do USA i Izraela. Większość arabskich świadków oceniała go natomiast jako spokojnego i tolerancyjnego muzułmanina.
Niemiecka policja aresztowała Motassadeka pod koniec listopada 2001 r. - dwa i pół miesiąca po zamachach w Nowym Jorku. Proces przed sądem w Hamburgu rozpoczął się w październiku 2002 r.
Sędziowie orzekli najwyższy przewidziany wymiar kary przychylając się do wniosku prokuratury. Obrońcy zapowiedzieli odwołanie się od wyroku do trybunału federalnego. (reb)