15 lat więzienia dla pijanego kierowcy
Na karę 15 lat więzienia skazał wrocławski sąd odwoławczy Macieja Grochowskiego oskarżonego o jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku, w którym zginęły cztery młode osoby. Wyrok jest prawomocny. Sąd wyraził zgodę na publikację wizerunku i danych osobowych mężczyzny.
Sąd I instancji w lutym tego roku skazał mężczyznę na 13 lat więzienia. Apelację od tego wyroku złożyły rodziny ofiar. Domagały się dla mężczyzny 15 lat więzienia. Apelował też obrońca oskarżonego, który wniósł o łagodniejszy wymiar kary ze względu na zły stan zdrowia Macieja Grochowskiego.
Według prokuratury, w maju 2005 roku Grochowski i jego kolega pojechali w okolice Trzebnicy. Po wypiciu alkoholu oskarżony postanowił wracać do Wrocławia. W okolicach Wiszni Małej stracił panowanie nad samochodem i zjechał na pobocze, po czym uderzył w nadjeżdżające z naprzeciwka auto. Na miejscu zginęła kobieta prowadząca samochód oraz dwie jadące z nią osoby. Zginął też kolega oskarżonego. Oskarżony w dniu wypadku nie miał prawa jazdy; odebrane mu ona zostało po tym jak w 2002 roku, również po pijanemu, jadąc motorem, potrącił człowieka.