135 tys. żołnierzy pozostanie w Iraku do końca 2005 r.
Dowództwo wojskowe USA zamierza utrzymać
obecny poziom sił zbrojnych w Iraku - ok. 135 tys. żołnierzy - do
końca 2005 r. - oświadczyli przedstawiciele ministerstwa
obrony USA.
Agencja Associated Press podkreśla, że decyzja ta jest w istocie uznaniem faktu, iż sytuacja w Iraku jest znacznie bardziej niestabilna i niebezpieczna niż wydawało się na początku br. Wówczas zakładano zmniejszenie liczby żołnierzy USA w Iraku do 115 tys.
W ciągu najbliższych kilku miesięcy do Iraku ma przybyć pierwsza cześć zmiany licząca ok. 10 tys. żołnierzy. Zastąpią oni 20 tys. wycofywanych do kraju, których okres służby w Iraku przedłużono o 3 miesiące. Dalsze 10 tys. żołnierzy ma przybyć później.
Gen. Norton Schwartz z Kolegium Szefów Sztabów Sił zbrojnych USA powiedział, że nowa zamiana dysponować będzie cięższym sprzętem niż obecna. Będzie miała więcej czołgów, transporterów opancerzonych i opancerzonych samochodów Humvee.
Minister obrony Donald Rumsfeld oświadczył na tej samej konferencji prasowej, że przychylił się do wniosku naczelnego dowódcy sił USA w rejonie bliskiego Wschodu, gen. Johna Abizaida, o wysłanie do Iraku dodatkowych 20 tys. żołnierzy.