13 osób na jednym paszporcie
13 Azjatów podróżujących dodgem zatrzymał patrol drogowy. Mieli jeden wietnamski paszport. Skąd i gdzie jechali oraz kto przemycił ich przez granicę – ustalają augustowscy policjanci. Przy pomocy tłumacza będą próbować porozumieć się z Azjatami, gdyż nikt z nich nie mówi ani po polsku, ani po rosyjsku, niemiecku, czy też angielsku. Funkcjonariusze poszukują kierowcy, który zbiegł.
05.09.2008 10:10
W czwartek przed 21:00 patrol augustowskiej drogówki w strugach deszczu zobaczył wjeżdżającego do miasta terenowego dodgea. Auto miało mocno przyciemnione szyby i na pierwszy rzut oka widać było, że jest przeładowane. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Jednak na widok radiowozu samochód gwałtownie przyspieszył i skręcił w boczną drogę. Funkcjonariusze na sygnałach ruszyli za nim. Kierowca terenówki pędził z prędkością ponad 150 km/h. Klucząc uliczkami starał się zgubić pościg. Po kilku minutach samochód wjechał w ślepą drogę Bulwaru Narodów Unii Europejskiej zakończoną metalowymi słupkami. Mimo to siedzący za kierownicą mężczyzna próbował przecisnąć się między nimi. Nie dając rady wyskoczył z auta i uciekł do pobliskiego lasu.
Okazało się, że samochodem podróżowało jeszcze 13 osób. Ściśniętych w środku było 12 mężczyzn i jedna kobieta. Wszyscy to azjaci w wieku około 20 – 27 lat. Tylko jeden z nich miał wietnamski paszport. Noc spędzili w policyjnej izbie zatrzymań.
Dzisiaj policjanci ustalają skąd i dokąd jechali, a przede wszystkim kto przemycił ich przez granicę. Przy pomocy tłumacza będą próbować porozumieć się z azjatami, gdyż nikt z nich nie mówi ani po polsku, ani po rosyjsku, niemiecku i angielsku.
