Świat13 lat łagru za szpiegostwo na rzecz W. Brytanii

13 lat łagru za szpiegostwo na rzecz W. Brytanii

Były pułkownik rosyjskiego wywiadu wojskowego
GRU, 55-letni Siergiej Skripal, został skazany na 13 lat
pobytu w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za szpiegostwo na
rzecz Wielkiej Brytanii.

Według Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej, na przestrzeni kilku lat Skripal przekazywał tajne informacje brytyjskiemu wywiadowi MI-6, który dzięki niemu uzyskał dane osobowe kilkudziesięciu jego kolegów pracujących za granicą.

Za swoje usługi - jak podliczyła prokuratura - oficer otrzymał od Brytyjczyków ponad 100 tys. dolarów.

Główny prokurator wojskowy Rosji Siergiej Fridinski, który w tym procesie występował w roli oskarżyciela, zażądał dla Skripala 15 lat łagru. Jednak jednocześnie poprosił sąd o uwzględnienie okoliczności łagodzących - wyrażenie przez oskarżonego skruchy i jego pomoc w śledztwie.

Zdaniem prokuratury, Skripal podjął współpracę z MI-6 w połowie lat 90. podczas pobytu służbowego za granicą. Kontaktów tych nie przerwał po powrocie do Rosji i przejściu w stan spoczynku. Regularnie spotykał się ze swoim opiekunem z MI-6 i otrzymywał wynagrodzenie w gotówce.

Dziennik "Izwiestia" podał, że Brytyjczyków interesowały głównie informacje o oficerach GRU, pracujących za granicą "pod przykryciem".

Źródła utrzymują, że w ciągu kilku lat współpracy rosyjski oficer za 100 tys. dolarów sprzedał wszystko, co wiedział o funkcjonariuszach wywiadu - miejsca spotkań, adresy i hasła. Ludzi tych natychmiast brano pod obserwację. Po pewnym czasie wszyscy musieli zostać odwołani do kraju i zastąpieni innymi specjalistami- zauważyła moskiewska gazeta.

Skripal został zatrzymany w grudniu 2004 roku. Oskarżono go o zdradę stanu. Śledztwo trwało 1,5 roku, a jego proces rozpoczął się pod koniec czerwca 2006 roku.

Fridinski oświadczył, że Główna Prokuratura Wojskowa jest zadowolona z wyroku. Przekazał też, że w charakterze kary dodatkowej sąd orzekł pozbawienie stopnia wojskowego i odznaczeń państwowych.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
wielka brytaniarosjaagent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)